Polska aktorka utonęła we Włoszech. Maria Reimann nie żyje. Aktorka, antropolożka, autorka książek zginęła tragicznie na Sardynii, gdzie spędzała urlop. Informację o jej śmierci przekazała rodzina. Miała zaledwie 41 lat.
PRZECZYTAJ: Włochy: Giorgio Napolitano nie żyje – były prezydent Włoch miał 98 lat. 'Pozostanie w sercach Polaków’
Polska aktorka utonęła we Włoszech. Tragedia na Sardynii
Maria Reimann nie żyje. Ceniona polska aktorka, antropolożka, autorka książki „Nie przywitam się z państwem na ulicy” utonęła podczas urlopu we Włoszech. Miała zaledwie 41 lat. “Zabrało ją ukochane przez nią morze” – napisali w mediach społecznościowych jej bliscy.
Maria Reimann była osobą niedowidzącą. W 2019 nakładem Wydawnictwa Czarnego ukazał się jej poruszający reportaż „Nie przywitam się z państwem na ulicy. Szkic o doświadczaniu niepełnosprawności”. Antropolożka zawarła w nim opis własnych doświadczeń oraz fragmenty rozmów z kobietami z zespołem Turnera.
Maria Reimann grała także w filmach. Miała na swoim koncie role „Wytrwałości” i w „Anatomii. „
– Spędzała wakacje na Sardynii – jak zawsze i wszędzie – wśród przyjaciół. Zabrało ją ukochane przez nią morze. Umarła z miłości. Mamy ją w sercach i w pamięci – czytamy w poście zamieszczonym na Facebooku przez najbliższych. Czytaj dalej poniżej
PILNE: Ogromne pożary w Grecji, trwa ewakuacja tysięcy ludzi. Biura podróży odwołują wycieczki
Włoskie media podały informację o utonięciu polskiej turystki na Sardynii
Do tragicznego zdarzenia doszło 20 lipca br. na włoskiej wyspie Sardynia. Lokalne media podały tego dnia informację o tragicznej śmierci polskiej turystki na plaży w miejscowości Narbolia.
Według informacji portalu Unionesarda.it do tragedii doszło poźnym popołudniem. Morze było wzburzone. “Kiedy kobieta weszła do wody fale ją porwały i nie pozwoliły jej wrócić na brzeg” – napisano.
Czytaj także: Niemcy: Tragedia podczas finału Ligi Mistrzów w piłce ręcznej, nie żyje polski dziennikarz
Niektórzy plażowicze natychmiast wskoczyli jej na ratunek i wyciągnęli na brzeg – podają włoskie media. Niestety mimo podjętych prób resuscytacji nie udało się przywrócić jej życia. Zaledwie trzy tygodnie temu na tej samej plaży zmarł tragicznie 58-letni wykładowca włoskiego Uniwersytetu – podaje unionesarda.it.
Zmarłą przedwcześnie Marię żegnają w mediach społecznościowych przyjaciele. “Marysiu… nasza wspaniała autorko, znakomita etnolożko i eseistko, a przede wszystkim piękna, dzielna, cudowna i mądra osobo, dlaczego?! Dlaczego Ty? Serce pęka. Nigdy nie zapomnę tego tygodnia na czarnych warsztatach literackich z Tobą. Tyle nas wtedy wszystkich nauczyłaś. I tyle nas wszystkich nauczyłaś swoją książką. Rodzinie i przyjaciołom składam wyrazy najgłębszego współczucia” – napisała na Facebooku Monika Sznajderman, właścicielka wydawnictwa Czarne.
Źródło: Facebook, unionesarda.it, PolskiObserwator.de