Przejdź do treści

Kradli naczepy z towarem w Niemczech, sprzedawali je w Polsce

18/02/2022 11:42 - AKTUALIZACJA 14/12/2023 23:22

Kradli naczepy z towarem w Niemczech, sprzedawali je w Polsce: Prokuratorzy z Poznania rozbili grupę przestępcą, odpowiedzialną za kradzieże w Niemczech o równowartości ponad 7,5 mln zł. Kradli naczepy z towarem przygotowanym do transportu, następnie sprzedawali go w Polsce. 

Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak podał, że w czwartek 3 lutego funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali 19 podejrzanych w sprawie. 

>>>Robertowi Lewandowskiemu grożono śmiercią. Sprawą zajęła się niemiecka policja

Członkowie grupy przestępczej wypożyczali w Polsce ciągniki siodłowe, a potem jechali do Niemiec, gdzie z placów przed różnymi przedsiębiorstwami kradli przygotowany do transportu towar załadowany na naczepy i kontenery. Z informacji policji wynika, że podjeżdżali na plac, typowali naczepę, sprawdzali co jest w środku, po czym podczepiali do nich swoje ciężarówki i wracali z naczepami do Polski – opisał Andrzej Borowiak.

Przestępcy rozładowywali skradzione naczepy w wynajętych magazynach w Polsce, cięli je i złomowali, a skradziony towar sprzedawali. Jak podkreśla rzecznik prasowy złodzieje najczęściej kradli akcesoria i części samochodowe, następnie sprzęt elektroniczny, kawę czy zabawki.

Śledztwo poznańskich policjantów trwało od 2021 roku

W toku śledztwa prokurator ustalił, że łączna wartość mienia, którego kradzież i paserstwo przypisano podejrzanym stanowi równowartość ponad 7,5 mln zł – podała PK. Dział prasowy Prokuratury Krajowej poinformował, że zatrzymanym osobom przedstawiono zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, kierowania taką grupą, jak również kradzieży z włamaniem oraz paserstwa w stosunku do mienia znacznej wartości. 

Prokurator zajął zabezpieczoną u podejrzanych gotówkę w kwocie ponad 2,5 mln zł oraz luksusowe samochody o wartości ponad 5 mln zł. Nie wykluczając dalszych zabezpieczeń sprzętu i przedmiotach ujawnionych w miejscu prowadzenia przez nich działalności gospodarczej. Wartość zabezpieczonego mienia może sięgnąć kilkudziesięciu milionów złotych – podkreśliła prokuratura. 

Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o trzymiesięcznym areszcie pięciu podejrzanych w sprawie. Wobec pozostałych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji. Część podejrzanych w tej sprawie była już wcześniej notowana za różne przestępstwa kryminalne. 

Źródło: PAP, Prokuratura Krajowa, PolskiObserwator.de