Przejdź do treści

Polacy wolą kupować niemiecką chemię. Według prezesa PiS to „wyzysk i oszustwo” – źródło problemu jest jednak inne

23/11/2022 19:55 - AKTUALIZACJA 14/12/2023 23:18
Niemiecka chemia lepsza od polskiej. Oszustwo czy prawda?

Wiadomości z Polski – Według wielu Polaków niemiecka chemia jest lepsza od polskiej. Jak wskazuje portal Money.pl, od lat stoiska z produktami sprowadzanymi z Zachodu cieszą się ogromną popularnością.  Według prezesa PiS jest to jednak kolejny sposób wyzyskiwania Polski przez kraje zachodnie – podaje „Fakt”.

Temat niemieckiej chemii, a konkretniej proszków do prania, został poruszony przez Jarosława Kaczyńskiego na jednym z jego objazdowych spotkań z wyborcami. „Na pewno państwo widzieli, nie wiem, czy takie sklepy są w Olsztynie, „Chemia prosto z Niemiec”. Bo ta chemia jest lepsza, sprzedawana pod tą samą nazwą i mniej więcej z taką samą ceną. Ale oni uznali, że można nas oszukiwać i wykorzystywać, jak kiedyś wykorzystywali kolonie” – powiedział prezes PiS na początku listopada w Olsztynie, cytowany przez Money.pl
>>> Burza po wypowiedzi Kaczyńskiego. Niską dzietność tłumaczy „dawaniem w szyję” przez kobiety

Niemiecka chemia lepsza od polskiej. Oszustwo czy prawda?

Prawa jest jednak zgoła inna. Jak podaje Money.pl za gazetą „Fakt”, Polacy mogliby cieszyć się produktami wyższej jakości gdyby rząd przyjął dyrektywę Omnibus. Te unijne przepisy mają chronić konsumentów na dwa sposoby – zabraniają stosowania podwójnej jakości produktów i regulują kwestię udawanych promocji.
>>> Nie daj się oszukać podczas Black Friday. W ten sposób rozpoznasz fałszywe promocje

Temat ten jest poruszany w szczególności ze względu na zbliżający się Black Friday. Gdyby Polska przyjęła dyrektywę, sklepy nie mogłyby już sztucznie zawyżać cen przed ogłoszeniem promocji. Niestety rząd nie zdążył z przepisami – sama dyrektywa obowiązuje już od maja. Z tego względu Polacy po raz kolejny muszą uważać na sztuczne rabaty w sklepach.

Money.pl, PolskiObserwator.de