Turyści w Auschwitz. Skandaliczne zachowanie Holenderki przy bramie byłego obozu. Jej „głupim żartem” najpierw zajęła się policja, potem prokuratura. Ostatecznie na turystkę nałożono karę grzywny.
Biuro prasowe małopolskiej policji poinformowało PAP o incydencie, jaki miał miejsce w Muzeum Auschwitz. Straż zatrzymała tam 29-letnią obywatelkę Holandii, która pozowała do zdjęcia wykonując gest nawiązujący do faszystowskiego pozdrowienia. Fotografię robił jej 30-letni mąż. Zdarzenie miało miejsce przy samej bramie do byłego obozu zagłady Auschwitz Birkenau.
Turyści w Auschwitz. Skandaliczne zachowanie Holenderki
O skandalicznym zachowaniu Holenderki poinformowana została policja. Tuż przed 13 kobieta i jej mąż trafili do oświęcimskiej komendy. Mężczyznę przesłuchano w roli świadka zdarzenia.
O sprawie powiadomiono także Prokuraturę Rejonową w Oświęcimiu. Późnym popołudniem, na podstawie zebranych dowodów, prokurator nałożył na 29-latkę karę grzywny.
Czytaj także>>>> Wymontował zabytkowy element z Muzeum Auschwitz. Turysta zatrzymany
Holenderka przyznała się do winy i przyjęła nałożoną na nią karę. Jak podkreślił Bartosz Izdebski z biura prasowego małopolskiej policji, kobieta traktowała sytuację jako „głupi żart”.
Za publiczne propagowanie faszyzmu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. W podobnej sprawie z 2013 roku ukaranych zostało dwóch studentów z Turcji. Mężczyźni zrobili sobie zdjęcie w trakcie „hajlowania” przy bramie obozu. Sąd skazał ich na pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i grzywnę.
PAP, PolskiObserwator.de