
Podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej 2024, reprezentacja Polski przebywa w Hanowerze. Miasto to, znane z licznej polonijnej społeczności, staje się w tych dniach jeszcze bardziej polskie. Kiedy piłkarze zagrzewają się do boju, lokalne sklepy z polskimi produktami stają się jeszcze ważniejsze dla stęsknionych za smakiem ojczyzny. Sklep „Kurpiak” to jedno z miejsc, które łączy rodaków i przynosi im smak domu.
Polski sklep robi furorę w Hanowerze
Jak relacjonuje dziennikarz Super Expressu już przy wejściu do sklepu „Kurpiak” można poczuć polską atmosferę. Biało-czerwona flaga oraz napis na drzwiach witają klientów, przypominając im o domu. W środku czeka sympatyczna sprzedawczyni, która chętnie oprowadza po półkach pełnych polskich produktów. Towary są przywożone z Polski dwa razy w tygodniu, co zapewnia ich świeżość i autentyczność. W sklepie najchętniej kupowane są tradycyjne polskie produkty. „Najbardziej pożądane są polskie kiszonki, ogórki i kapusta. Ale i kiełbasa dobrze schodzi” – mówi sprzedawczyni. Zdecydowana większość klientów sklepu to Polacy, Ukraińcy i Rosjanie chociaż i Niemcy coraz częściej odwiedzają to miejsce, by spróbować polskiej kuchni. W szczególności gustują w kapuście kiszonej oraz kiełbasie.
Polacy w Hanowerze i Euro 2024
Obecność polskiej reprezentacji w Hanowerze wzbudza ogromne emocje wśród Polonii. Podczas zameldowania w hotelu oraz na pierwszym otwartym treningu, polscy piłkarze byli entuzjastycznie dopingowani przez rodaków, którzy mieszkają tam od lat.
Przeczytaj: Policja postrzeliła uzbrojonego mężczyznę. Wokół tłum kibiców z Polski i Holandii
Polska reprezentacja rozpoczęła Euro 2024 od trudnego meczu z Holandią, który zakończył się porażką 1:2. Kolejne wyzwanie czeka ich już w piątek, 21 czerwca, kiedy zmierzą się z Austrią. Następnie, we wtorek 25 czerwca, stawią czoła Francji.