Kierowcy – Popularny błąd na autostradzie. Niektórzy kierowcy przymykają oko na jedną lub drugą zasadę ruchu drogowego. Dzieje się to przede wszystkim wtedy, gdy droga jest zakorkowana, a zależy im na jak najszybszym dotarciu do celu. Ten jeden konkretny błąd może jednak kosztować setki euro.
Czytaj także: Te roczniki muszą wymienić swoje prawa jazdy. Mają na to kilka miesięcy
Żaden kierowca nie lubi stać w korku, zwłaszcza gdy się spieszy. Dlatego też osoby podróżujące autostradą wolą z niej zjechać, zamiast zmarnować kolejne 30 minut. Samo w sobie nie jest to problemem, ale niektórzy kierowcy tracą cierpliwość i przejeżdżają przez utwardzone pobocze, aby szybciej dotrzeć do zjazdu.
Popularny błąd na autostradzie może kosztować cię punkt karny i niemal 100 euro
To, co może wydawać się błahym wykroczeniem, może przynieść ci mandat w wysokości 75 euro i punkt we Flensburgu. Wykroczenie dotyczy sytuacji, w której „korzystałeś z pobocza, aby wyprzedzić”.
Jazda po utwardzonym poboczu nie jest pozbawiona niebezpieczeństw. Kierowcy często jeżdżą tam z dużą różnicą prędkości w stosunku do zwykłego ruchu w korku, aby szybko opuścić autostradę. Samochody, które zgodnie z prawem chcą zjechać na początku pasa zjazdowego, mogą je przeoczyć, co zwiększa ryzyko kolizji.
Istnieją jednak autostrady, na których twarde pobocze może być czasami używane – takie jak A9 między Monachium a Holledau. Tam jazda skrajnym prawym pasem jest dozwolona tylko wtedy, gdy system naprowadzania ruchu również wskazuje to zieloną strzałką. W przypadku korków, pobocze jest często celowo zamykane, co można rozpoznać po czerwonym znaku „X”.
Czytaj także: Najlepiej ukryty fotoradar w Niemczech. Łapie nawet 3000 samochodów dziennie
CHIP.de, PolskiObserwator.de