Powikłania po operacjach plastycznych: 20-latka zmarła w dniu, w której wykonano jej zabieg upiększający, a 42-latka kilka dni po zabiegu. W obu przypadkach chirurg poddał je operacjom w zwykłym ambulatorium, mimo, że zabieg powinien zostać przeprowadzony w warunkach szpitalnych. 49-letni lekarz z Niemiec stanął teraz przed sądem. Śledztwo ujawniło, że skrzywdził wiele innych pacjentek poprzez poddawanie ich zabiegom niezgodnie ze sztuką lekarską.
Jak informuje „Deutsche Welle” 28 września br. przed Sądem Krajowym w Düsseldorfie proces chirurga plastycznego, który doprowadził do śmierci dwie pacjentki, u których przeprowadził zabieg podnoszenia pośladków. Lekarz ten jest też oskarżony o ciężkie uszkodzenia ciała trzeciej pacjentki.
49-letni lekarz oferował w swoim gabinecie zabieg Brazilian Butt Lift, polegający na wypełnianiu i podnoszeniu pośladków poprzez wstrzykiwanie w nie tłuszczu, pobranego z innych części ciała pacjentki. Z punktu widzenia medycznego zabieg ten uważany jest za bardzo ryzykowany i grożący śmiercią na skutek powikłań. Przyczyną zgonów są najczęściej zatory tłuszczowe. Powstają one w momencie, kiedy tkanka tłuszczowa przenika do naczyń krwionośnych tkanki mięśniowej. Czytaj dalej poniżej
Śledztwo ujawniło też, że lekarz publikował w mediach społecznościowych nagrania z wykonywanych zabiegów chirurgicznych.
Przewodniczący Stowarzyszenia Niemieckich Chirurgów Estetycznych, profesor Dennis von Heimburg, w rozmowie z „Deutsche Welle” powiedział, że współczynnik śmiertelności przy tego rodzaju interwencjach wynosi 1:3 tys. co jego zdaniem czyni stosowanie tych zabiegów działaniem, które nie można usprawiedliwić.
Źródło: „Deutsche Welle”, PolskiObserwator.de