Przejdź do treści

Ogromne utrudnienia na niektórych przejściach granicznych. Trzeba czekać nawet do 90 godzin

08/11/2023 19:54 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 17:35
Powstają ogromne utrudnienia na przejściach granicznych

Polska: Od 6 listopada trwa protest polskich firm transportowych. Ciężarówki blokują niektóre przejścia graniczne z Ukrainą. Sprzeciwiają się nieuczciwej konkurencji ze strony ukraińskich firm transportowych. Korki tworzą się także na granicy z Niemcami, gdzie od połowy października prowadzone są stacjonarne kontrole. Od wczoraj policja federalna ustawia kontenery na granicy we Frankfurcie nad Odrą. Może to oznaczać tylko jedno, że kontrole potrwają jeszcze przez kilka miesięcy. Powstają ogromne utrudnienia na przejściach granicznych, na niektórych trzeba czekach aż 90 godzin w kolejce.
>>> Tyle papierosów można przewieźć do Niemiec przez granicę. Limity obowiązujące w 2023 roku

Powstają ogromne utrudnienia na przejściach granicznych

Od 6 listopada protestujący przewoźnicy postulują m.in. o wprowadzenie zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, zawieszenie licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny w Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli.

Obecnie zablokowane są przejścia graniczne w Dorohusku, Hrebennem i Korczowej. Według zapowiedzi protestujących, blokada potrwa do północy 3 stycznia 2024 roku. Niewykluczone jednak, że zdecydują się przedłużyć akcję.

Jak podaje PAP, protestujący przepuszczają samochody osobowe, nie pozwalają jednak na przejazd ukraińskim ciężarówkom. Puszczają tylko jedną ciężarówkę na godzinę.
PRZECZYTAJ: Ta moneta o nominale 2 euro jest warta aż 150 tysięcy euro. Oto co ją odróżnia od innych

Na przejściach granicznych tworzą się gigantyczne kolejki. Trzeba czekać nawet 90 godzin. Kolejka oczekujących samochodów ciężarowych na przekroczenie granicy w Medyce (jedyne czynne przejście dla samochodów ciężarowych) rozpoczyna się jeszcze przez Przemyślem. – Takiej sytuacji, jak w tej chwili, tak długiej kolejki nie pamiętamy – nie kryje młodszy aspirant Joanna Golisz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu w rozmowie z TVN24.

Korki na przejściach granicznych do Niemiec

Zatory tworzą się także na przejściach granicznych przy wjeździe do Niemiec, gdzie od 16 października prowadzone są stacjonarne kontrole. W Jędrzychowicach na autostradzie A4 oraz przed przejściem w Świecku na A2, tworzą się gigantyczne korki. Ogromne zatory powstały także w Zgorzelcu. We wtorek rano osiągały długość około 10 kilometrów.

– Masakra, dwa kilometry – osiem godzin. Dramat – skarżył się jeden z kierowców cytowany przez TVN24. – Tu nie ma żadnego tempa, to powinno być jakoś inaczej zorganizowane – dodawał inny kierowca, który utknął w korku.

W środę – jak relacjonowała przed południem reporterka TVN24 Olga Mildyn – sytuacja wygląda dużo lepiej, bo zator zaczyna się mniej więcej 2,5 kilometra przed granicą. Zakorkowany bywa też sam Zgorzelec, bo kierowcy chcą ominąć zatłoczoną autostradę.

Spowolnienia występują także na innych przejściach granicznych. We wtorek na autostradzie A2 przed Świeckiem (woj. lubuskie) zator zaczynał się już około dziewięciu kilometrów przed granicą. 7 listopada tuż przed mostem we Frankfurcie nad Odrą policja federalna ustawiła kontenery – informuje MOZ.de. Według wielu osób oznacza to tylko jedno, że kontrole potrwają prawdopodobnie przez kilka miesięcy.