35-letni polski motocyklista zginął w wypadku, do którego doszło na autostradzie A5 niedaleko miasta Pfungstadt w Hesji. Siła kolizji była tak duża, że motocykl toczył się przez prawie kilometr bez kierowcy, zanim zatrzymał się na poboczu. 30-letni kierowca samochodu i 28-letni pasażer samochodu, z którym zderzył się polski motocyklista doznali szoku. Czytaj dalej poniżej
Motocyklista zderzył się z samochodem na autostradzie A5 niedaleko Pfungstadt. Do tragedii doszło w niedzielę około godziny 1:35. Jak poinformowała teraz policja w komunikacie prasowym, 35-letni Polak jechał swoim motorem z dużą prędkością w kierunku południowym. Około 500 metrów od parkingu Rolandshöhe prawie bez hamowania zderzył się z samochodem. Zginął na miejscu. Po zderzeniu motocykl toczył się przez prawie kilometr bez kierowcy, zanim zatrzymał się na poboczu – informuje portal Echo-online.de.
30-letni kierowca i 28-letni pasażer samochodu, z którym zderzył się Polak doznali szoku. Przyczyny tragedii bada policja. Z powodu wypadku autostrada A5 między węzłami Eberstadt i Seeheim-Jugenheim pozostawała zamknięta przez kilka godzin.
Źródło: Echo-online.de, PolskiObserwator.de