Spór o maseczkę w Niemczech. W berlińskim metrze doszło do niebezpiecznej sytuacji. Grupka nastolatków pobiła 65-letnią kobietę za to, że ta zwróciła im uwagę o brak maseczek. To nie jedyny incydent związany z zasłanianiem ust i nosa – informuje Die Welt.
Według policji, do zdarzenia doszło w piątek rano w linii metra nr 7 w Spandau. Na stacji Rohrdamm 65-letnia kobieta zwróciła uwagę grupie nastolatków, bo nie mieli założonych maseczek. Jeden z nich rzucił się na seniorkę i kilkukrotnie uderzył ją pięścią w głowę. Kobieta doznała poważnych obrażeń twarzy i czaszki, przez co musiała zostać przetransportowana do szpitala.
Policjanci złapali nastolatków na stacji metra Paulsternstraße. Jak wynika z informacji, 16-latek podejrzany o bycie głównym sprawcą został tymczasowo aresztowany. 16-letnia dziewczyna i 14-letni chłopiec zostali przekazani w ręce młodzieżowych służb ratowniczych, a trzech innych uczestników zajścia w wieku 16 i 17 lat zostało zwolnionych po ustaleniu ich tożsamości.
Spór o maseczkę w Niemczech. Pobity taksówkarz
Policja poinformowała także o innym incydencie związanym z zasłanianiem ust i nosa. Nieznany do tej pory mężczyzna wsiadł do taksówki na Hedwig-Dohm-Straße. Gdy kierowca poprosił go o założenie maseczki, ten zignorował prośbę i zamiast tego uderzył go kilka razy w głowę. Jak wynika z relacji, taksówkarz próbował uciec z pojazdu, ale agresywny mężczyzna pobiegł za nim i przewrócił go na ziemię. Potem zniknął z miejsca zdarzenia.
Czytaj także>>> Niemcy: Klient pobił dotkliwie pracownika stacji benzynowej na A12, za zwrócenie uwagi o braku maseczki
Ratownicy zabrali poszkodowanego taksówkarza do szpitala. Napastnik pozostawił w taksówce część swojej garderoby, która jest obecnie badana przez policję. Mężczyzna miał prawdopodobnie od 30 do 40 lat.
Die Welt, PolskiObserwator.de
Czytaj wszystkie nasze najnowsze wiadomości w Google News