W piątek wieczorem we Wrocławiu doszło do strzelaniny. Jeden z przechodniów na ulicy Sudeckiej zauważył samochód na środku drogi, w którym znajdowało się dwóch rannych policjantów. Poszkodowani transportowali 44-letniego Maksymiliana F. poszukiwanego listem gończym. Rozpoczęła się obława. Za pomoc w ujęciu 44-latka Komendant Główny Policji wyznaczył nagrodę w wysokości 100 tys. zł. Mężczyznę zatrzymano w sobotę.
Czytaj także: Atak zimy w Bawarii: Zamknięte jarmarki i supermarkety. Policja i straż pożarna proszą obywateli o pozostanie w domach
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem około godziny 22:42 na ulicy Sudeckej 90 we Wrocławiu. Jak dowiedziała się nieoficjalnie Wirtualna Polska, jeden z przechodniów zauważył stojące na środku drogi auto, a w nim znalazł dwóch rannych policjantów. Funkcjonariusze poruszali się nieoznakowanym radiowozem. Na miejsce przybył patrol policji, który przystąpił do pierwszej pomocy. Na miejsce wezwano również zespół ratownictwa medycznego.
Według informacji Wirtualnej Polski, poszkodowani funkcjonariusze mieli rany postrzałowe głowy bezpośrednio zagrażające ich życiu. Trafili do szpitala, a ich stan określono jako krytyczny.
Strzelanina we Wrocławiu. Obława na 44-latka
Policjanci transportowali 44-letniego Maksymiliana F., który był poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Białymstoku. Funkcjonariusze zatrzymali go w mieszkaniu, skąd chcieli przewieźć go na komisariat. Okazało się, że nie ma tam miejsca, dlatego postanowiono przetransportować go do innego miejsca. Według nieoficjalnych informacji Onetu, mężczyzna miał być spięty z przodu kajdankami. W pewnym momencie wyciągnął broń i oddał dwa strzały.
Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk wyznaczył 100 tysięcy złotych nagrody za pomoc w schwytaniu Maksymiliana F. Obława na 44-latka trwała przez całą noc, policja kontrolowała wszystkie drogi wyjazdowe z Wrocławia. Mężczyznę zatrzymano w okolicach nadodrzańskich wałów nieopodal Stadionu Olimpijskiego. W zlokalizowaniu go miał pomóc monitoring. Ponieważ 44-latka zatrzymali policjanci, kwota wskazana przez komendanta zostanie podzielona i przekazana w nagrodach dla funkcjonariuszy zaangażowanych w poszukiwania.
„Prokurator przedstawi Maksymilianowi F. zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch policjantów, kwalifikowane z art. 13 § 1 Kk w zw. z art. 148 § 3 Kk. Czyny te zagrożone są karą dożywotniego pozbawienia wolności. Po przeprowadzeniu czynności procesowych z podejrzanym prokurator Dolnośląskiego pionu PZ PK podejmie decyzje co do skierowania wniosku o zastosowanie wobec Maksymiliana F. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania” – przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej, prok. Karol Borchólski. Źródło: Wirtualna Polska, PolskiObserwator.de