
Wiadomości z Niemiec – Substancja rakotwórcza w papierze toaletowym. Papier toaletowy to jeden z naszych najważniejszych, codziennych produktów. Traktujemy go jako coś tak oczywistego, że zazwyczaj nawet nie zastanawiamy się nad jego składem. Jeśli już, to nasze myśli krążą wokół ceny papieru toaletowego lub tego, czy odpowiada nam jego jakość lub zapach. Oto na jaki składnik powinniśmy zwracać szczególną uwagę.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Toksyczne substancje w herbacie z supermarketu. Tej lepiej nie kupować
Substancja rakotwórcza w papierze toaletowym
Według badań Stowarzyszenia Branży Higieny Osobistej i Detergentów, każdy mieszkaniec Niemiec zużywa rocznie około 64 rolek papieru toaletowego. Na tle innych krajów Niemcy wypadają dość przeciętnie. Na południu, na przykład w Hiszpanii, zużywa się tylko około połowy tego, podczas gdy w Szwecji dwa razy więcej. Amerykanie są czołowymi użytkownikami, zużywając średnio 141 rolek na mieszkańca rocznie.
Niewielu z nas zastanawia się przy wyborze papieru nad jego składem. Wydawałoby się, że codzienne produkty powinny być bezpieczne i godne zaufania. Jest jednak składnik, na który powinniśmy uważać. Podczas zakupów szczególną uwagę powinniśmy zwracać na skład nawilżanego papieru toaletowego (w formie mokrych chusteczek). Zawierają one często formaldehyd. Według Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) substancja ta jest wysoce rakotwórcza i sprzyjająca powstawaniu nowotworów.
Czytaj także: Nawet tego nie zauważasz: Jedząc ten owoc za każdym razem zjadasz martwą osę
Obejrzyj wideo lub czytaj dalej
Czytaj także: W tych podpaskach higienicznych wykryto substancje rakotwórcze. Eksperci ostrzegają przed ich używaniem
Przemysł papierniczy w tarapatach
Wiele supermarketów i dyskontów w Niemczech toczy wojny cenowe ze znanymi producentami. Na wielu półkach brakuje obecnie nie tylko jedzenia. Kolejnym towarem deficytowym może stać się papier toaletowy. Niektóre stowarzyszenia spożywcze apelują do konsumentów, aby nie robili zakupów w panice. Stowarzyszenie zajmujące się recyklingiem papieru już w maju br. mówiło o napiętej sytuacji. Ale czy gigant spożywczy, taki jak Kaufland, stoi w obliczu możliwego niedoboru papieru toaletowego?
Czytaj także: Pozwą UE za zakaz stosowania silników spalinowych. Unijny plan „jest napędzany ideologią, a nie faktami”
PRZECZYTAJ: Pilne wycofanie makowca ze sprzedaży. Nie można go spożywać
Kilka miesięcy temu wiceprezes Stowarzyszenia Przemysłu Papierniczego i dyrektor generalny producenta papieru higienicznego WEPA, Martin Krengel, w rozmowie z agencją DPA mówił o dramatycznych wąskich gardłach, które mogą zagrozić w dostawach papieru toaletowego. „W procesie produkcji papieru higienicznego, jesteśmy szczególnie uzależnieni od gazu. W przypadku przerw w dostawach nie nie bylibyśmy już w stanie zagwarantować dostaw” powiedział Krengel. Źródło: InFranken.de, PolskiObserwator.de