Supermarkety bez kas w Niemczech – Kto z nas nie marzy o możliwości robienia zakupów bez płacenia? W Niemczech to marzenie stało się rzeczywistością. Pierwszy supermarket bez kas już działa. Został otwarty w Monachium. Oto, jak robi się zakupy w sklepie, w którym pakuje się co się chce do torby i wychodzi.
Czytaj także: Tak Lidl oszukuje klientów. Były pracownik zdradza tajemnice dyskontu
Supermarkety bez kas w Niemczech
Wchodzisz do supermarketu, zdejmujesz produkty z półki i wychodzisz – W teorii brzmi to prosto, ale kryje się za tym złożona technologia, którą wdrożono w pierwszym oddziale sieci Rewe typu „Pick & Go”. Pierwszy w pełni samoobsługowy supermarket w Niemczech rozpoczął działalność w Monachium.
Zakupy są w nim rejestrowane przy użyciu najnowocześniejszej technologii kamer i czujników. Klienci nie muszą wykładać produktów na taśmę przy kasie, gdyż rachunek zostaje naliczany przez aplikację w smartfonie, w momencie, kiedy wkładają je do torby.
>>>Koniec z zakupami w poniedziałki? Lidl i Kaufland chcą zmienić godziny otwarcia
„Zarówno duże zakupy dla całej rodziny jak i małe zakupy w przerwie w pracy można też zrobić szybko, wygodnie i bezpiecznie bez czekania w kolejce do kasy” – napisała sieć w komunikacie prasowym. Rewe jest przekonana, że nowa usługa ostanie dobrze przyjęta przez klientów.
Co ciekawe w supermarkecie typu „Pick & Go” potrzeba tylu samo pracowników co w tradycyjnych oddziałach. “Pracownicy są bardziej zaangażowani w wykładaniu towarów na półki, co wymaga większego wysiłku ze względu na zautomatyzowany system zakupów” – mówi kierownik sklepu w Monachium Sarah Popovic. Specjalnie przeszkoleni pracownicy są oczywiście do dyspozycji klientów w przypadku pytań technicznych dotyczących nowej procedury zakupu. W sklepie zatrudnionych jest łącznie jedenaście osób.
Czytaj także: Wynagrodzenia w sklepach i dyskontach: Tyle zarabiają pracownicy popularnych sieci w Niemczech
Płatność za zakupy w sklepie typu „Pick&Go” – tak to działa
Po wejściu do supermarketu i przejściu przez bramki wystarczy włączyć w smartfonie aplikację Rewe „Pick&Go”. Następnie można ściągnąć z półek wszystkie produkty, które się chce, spakować je do torby – a potem po prostu wyjść ze sklepu. Rachunek pojawi się automatycznie i szybko w aplikacji. W przypadku jakichkolwiek rozbieżności, reklamacje można równie łatwo złożyć za pośrednictwem aplikacji w ciągu 48 godzin od zakupu. Według Rewe, serce systemu Pick&Go stanowią inteligentne kamery i czujniki wagi na półkach, a także inne zaawansowane technologicznie komponenty, takie jak serwery, przełączniki i szybkie kable sieciowe.
System analizuje każdy ruch klienta
System rejestruje każdego użytkownika jako kolejny numer i zapamiętuje jego sylwetkę. Nane biometryczne nie są przechowywane. Każdy ruch ręki, gdy klient sięga do półki, jest rozpoznawany i oceniany jako akcja: klient sięga po jogurt, żeby przeczytać etykietę a później odkłada go na półkę – sytem to rejestruje. Apliacja podlicza liczbę produktów zdjętych z półek i włożonych do toreb. Co ważne zakupy można robić rodzinnie lub z przyjaciółmi. Nie ma problemu, aby więcej niż jedna osoba może wkładała produkty do koszyka. Rachunek końcowy będzie jeden.
Czytaj także: Pierwsza „sztuczna macica” na świecie. Nawet do 30 tys. dzieci rocznie
Źródło: T-online.de, PolskiObserwator.de