Przejdź do treści

Rosja grozi ochotnikom z Legionu Cudzoziemców

12/03/2022 15:19 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 18:37

Rosja grozi ochotnikom z Legionu Cudzoziemców: Do ukraińskiego Legionu Cudzoziemców dołączyło już ponad 20 tys. ochotników. Rosja grozi, że wolontariusze zostaną surowo ukarani.

Rosja grozi ochotnikom z Legionu Cudzoziemców

Wschodnie media podają, że do Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej na Ukrainie zgłosiło się ponad 20 tys. ochotników z 52 krajów. „Ich liczba rośnie” – powiedział  8 marca wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Jewgenij Jenin. Wśród mężczyzn znaleźli się ochotnicy z Japonii Anglii, Gruzji, a także kilkuset Niemców.  

Ochotnicy z całego świata pomagają Ukrainie bez wynagrodzenia pieniężnego. „To wolontariusze, nie ma żołdu” – informują źródła rządowe. Są oni pod opieką ministerstwa obrony. „Otrzymują odpowiedni kontrakt, wojskową kartę identyfikacyjną, która zastępuje pozwolenie na pobyt” – tłumaczy wiceminister.

Rosja grozi ochotnikom z Legionu Cudzoziemców

Pomoc zagranicznych wolontariuszy nie spodobała się Rosji. Agresor zagroził żołnierzom z Legionu Cudzoziemców.

„Chciałbym oficjalnie podkreślić, że wszyscy najemnicy wysłani przez Zachód, którzy będą pomagać nacjonalistycznemu reżimowi kijowskiemu (…), nie mają prawa do statusu jeńców wojennych” – powiedział agencji Interfax Igor Konaszenkow – rzecznik prasowy rosyjskiego ministerstwa obrony. Rosja „pociągnie ich do odpowiedzialności karnej, jeśli zostaną zatrzymani”.

Nieścisłości w prawie niemieckim

Osoby o podwójnym obywatelstwie niemiecko-ukraińskim mogą stracić niemieckie obywatelstwo, jeśli wstąpią do wojska swojego drugiego kraju.

Gdy w działaniach wojennych na rzecz innego kraju uczestniczący ochotnicy posiadają wyłącznie obywatelstwo niemieckie, czynnikiem decydującym o ewentualnym ukaraniu jest humanitarne prawo międzynarodowe. Zasadniczo dołączenie do obrony innego państwa nie jest zabronione.

ZOBACZ: Duże zainteresowanie ukraińskim Legionem Obrony Terytorialnej wśród Polaków. Jakie warunki trzeba spełnić?

„Jeżeli czyn polegający na zabiciu lub zadaniu ran jest dopuszczalny na mocy prawa międzynarodowego, to nie podlega karze również zgodnie z niemieckim prawem karnym” –tłumaczy rzeczniczka Ministerstwa Sprawiedliwości.

Jednakże paragraf 109h w niemieckim kodeksie karnym, mówi o tym, że kto na rzecz obcej władzy wciela Niemca do służby wojskowej lub podobnej do wojskowej, lub który go werbuje „podlega karze pozbawienia wolności na okres od trzech miesięcy do pięciu lat”. Nawet próba rekrutacji jest karalna.

Źródło: DW, PolskiObserwator.de

Czytaj wszystkie nasze najnowsze wiadomości w Google News