Życie w Niemczech: Tani bilet w Niemczech – Niemcy wkrótce będą mogli korzystać z następcy biletu za 9 euro, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem w okresie wakacyjnym. Ministrowie transportu krajów związkowych Niemiec oraz federalny RFN są zgodni co do tego, że kolejny bilet ulgowy, ważny w całym kraju jest potrzebny. Wprawdzie wiadomo już jest, że będzie musiał kosztować więcej niż 9 euro, niemniej koszt miesięcznego abonamentu nadal będzie atrakcyjny, zarówno dla mieszkańców jaki turystów.
Kolejny tani bilet w Niemczech dostępny już od stycznia 2023. Tyle ma kosztować
W czwartek (13.10.2022) odbędzie się spotkanie ministra transportu Volkera Wissinga (FDP) z ministrami transportu krajów związkowych w sprawie nowego biletu. Abonament ma być dostępny od stycznia 2023 roku i ma być ważny we wszystkich środkach transportu miejskiego i pociągach regionalnych na terenie całego kraju. Wiadomo już wstępnie, ile będzie kosztował.
Rząd federalny zobowiązał się zapewnić krajowym związkowym dodatkowe 1,5 miliarda euro rocznie na opłacenie biletu, pod warunkiem, że te zgodzą się pokryć pozostałą część wydatków. Władze landowe zgadzają się na częściowe finansowanie taniego biletu, ale jednocześnie domagają się od rządu federalnego zwiększenia budżetu na rozbudowę sieci połączeń transportu publicznego, zwłaszcza na obszarach wiejskich. „Tam, gdzie nie ma pociągu, gdzie nie ma autobusu, nawet tani bilet nam się nie przyda” – powiedział szef resortu transportu Brandenburgii Guido Beermann (CDU).
Według doniesień regionalnej Poczty Reńskiej, ministrowie transportu skłaniają się obecnie ku modelowi biletu za 49 euro, który mógłby być używany w lokalnych sieciach transportowych w całych Niemczech. Ten tak zwany „bilet klimatyczny” będzie można kupić cyfrowo lub w automatach biletowych i podobnie jak bilet za 9 euro będzie to bilet imienny.
>>>Dwucyfrowa inflacja w Niemczech: W pierwszym kraju związkowym przekroczyła 10 proc.
Inne propozycje następcy biletu za 9 euro obejmują bilet miesięczny za 29 euro. Jest to model cenowy preferowany między innymi przez organizację ekologiczną Greenpeace i Federalne Centrum Praw Konsumenta. Według obliczeń Greenpeace bilet za 29 euro kosztowałby rząd tyle samo, co bilet za 49 euro w subsydiach, ponieważ sprzedaż za 29 euro byłaby prawdopodobnie dwukrotnie wyższa. W ramach swoich badań Greenpeace przeanalizował wiele ankiet oceniających skłonność konsumentów do kupowania różnych rodzajów biletów.
Władze Berlina uruchomił niedawno własny bilet za 29 euro, aby wypełnić lukę powstałą po wygaśnięciu biletu 9 euro a wprowadzeniem nowej umowy w styczniu. Bilet jest ważny w strefach A i B sieci komunikacyjnej Berlina. Aby skorzystać z rabatu, klienci muszą wykupić abonament na dwanaście miesięcy. W przeciwieństwie do 9-Euro-Ticket, bilet za 29 euro nie jest więc dostępny w trybie miesięcznym. Jednak abonament można wykupić dopiero od listopada lub grudnia. Po zakończeniu okresu kampanii w grudniu 2022 roku można jednak zrezygnować z abonamentu bez konsekwencji. Jeśli abonament nie zostanie anulowany, to od stycznia będzie kontynuowany według aktualnej taryfy VBB.
Źródło: RBB.de, PolskiObserwator.de