Przejdź do treści

Te niemieckie firmy nadal osiągają duże zyski w Rosji

06/07/2023 06:00

Wiadomości z Niemiec – Niemieckie firmy nadal osiągają duże zyski w Rosji. Sankcje mają pozbawić Kreml funduszy na wojnę na Ukrainie. Jednak wiele niemieckich firm nadal prowadzi interesy w Rosji, a tym samym pośrednio finansuje inwazję.
Sprawdź: Znany niemiecki koncern z branży motoryzacyjnej ogłosił upadłość. “Będą problemy z dostawami”

Minęło prawie 500 dni od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, ale wiele zachodnich firm nadal prowadzi działalność w Rosji. Firmy te nie tylko osiągają duże zyski, ale także pośrednio finansują wojnę na Ukrainie poprzez płatności podatkowe na rzecz Kremla. Według badania przeprowadzonego w czerwcu przez Kijowską Szkołę Ekonomii (KSE) i organizację pozarządową B4Ukraine, Niemcy płacą Moskwie najwięcej podatków od zysków po USA.

Niemieckie firmy płacą Kremlowi najwięcej podatków od zysków po amerykańskich korporacjach

Na początku wojny interesy z Rosją prowadziło 1 387 zachodnich firm; ponad rok później, według badania CFE, tylko 241 z nich – około 17 procent całkowicie wycofało się z Rosji. Działalność firm, które pozostały w kraju, nie jest objęta sankcjami, a zatem jest legalna, ale mimo to zasila kasę Kremla. Podsumowując, firmy z siedzibą w krajach G7 lub UE były największymi darczyńcami dla Moskwy, co jest sprzecznością z polityką sankcji tych krajów.

Przede wszystkim amerykańskie korporacje zapłaciły najwięcej podatków od zysków do Rosji, a tuż za nimi uplasowały się niemieckie firmy, które tylko w 2022 roku zapłaciły 402 miliony dolarów (około 368 milionów euro) do Ministerstwa Finansów w Moskwie. Ponadto istniały inne przepływy pieniężne, takie jak podatek od wartości dodanej lub składki na ubezpieczenie społeczne.

Te niemieckie firmy nadal osiągają duże zyski w Rosji

Według badania KSE, największe obroty w Rosji wygenerowała grupa energetyczna Uniper, grupa farmaceutyczna Bayer, firma Knauf Gips, Hochland, Liebherr, Claas i Robert Bosch. Według listy Uniwersytetu Yale zaktualizowanej 23 czerwca, grupa odzieżowa Gerry Weber, Fresenius, Globus, Trumpf, Storck i Zentis również nadal działają w Rosji i najwyraźniej nie planują wycofania swoich spółek zależnych z Rosji w najbliższej przyszłości. Metro, Ehrmann, Hochland, Knauf i Heidelberger Zement nawet rozszerzyły swoją działalność na Moskwę w zeszłym roku, według KSE. Inne firmy, takie jak Uniper i BASF, ogłosiły wycofanie się.

>>> Wyciekły dane klientów jednego z największych operatorów komórkowych. Firma apeluje o zachowanie ostrożności

Jak Rosja próbuje utrudnić zachodnim firmom opuszczenie kraju?

Wiele firm jest „związanych umowami i nie może opuścić rynku z dnia na dzień”, powiedział FAZ dyrektor zarządzający Komisji Stosunków Gospodarczych z Europą Wschodnią, Michael Harms. Niedawno wyciekły projekt ustawy z Kremla przewiduje, że Rosja będzie mogła jeszcze łatwiej przejmować aktywa „złych” zachodnich firm w przyszłości. Pozwoliłoby to Moskwie na przejęcie zachodnich firm po zaniżonych cenach i utrudniłoby korporacjom opuszczenie kraju.

„Nie można po prostu nagle wstrzymać produkcji, a jeśli opuści się kraj, Rosja zasygnalizowała, że skonfiskuje firmę i znajdujące się tam obiekty. Naprawdę nie jest łatwo zaprzestać działalności” – powiedział Euronews Peter Gabrielsson, profesor marketingu międzynarodowego na Uniwersytecie Vaasa w Finlandii, opisując dylemat, przed którym stoi wiele zachodnich firm.

Firmy takie jak firma farmaceutyczna Bayer uzasadniają swój pobyt w Rosji „etycznym obowiązkiem – w każdym kraju, w którym działamy”. Inne firmy mówią również o tym, że dostarczają rosyjskiej ludności „niezbędne” towary. „Biorąc pod uwagę fakt, że firmy te mają również linie produktów, które wyraźnie nie należą do tej kategorii, zastrzeżenie to należy zbadać znacznie dokładniej” – krytykują autorzy badania z organizacji pozarządowej B4Ukraine.

Czytaj także: Przebadano masła z supermarketów. Eksperci polecają tylko jedno

Źródło: Tz.de, PolskiObserwator.de