Na rynku motoryzacyjnym można zauważyć ciekawy trend – złodzieje coraz rzadziej decydują się na kradzież samochodów elektrycznych. Z danych Instytutu Ubezpieczeń Bezpieczeństwa Drogowego (IIHS) wynika, że w USA to właśnie modele z silnikami spalinowymi najczęściej padają łupem przestępców. Elektryki natomiast znajdują się na samym dole listy. Szczególnie dobrze w tej statystyce wypada Tesla, której modele zyskały opinię wyjątkowo bezpiecznych. Podczas gdy w świecie motoryzacji samochody Elona Muska nie zawsze cieszą się pozytywnymi opiniami, tym razem dane zaskakują na plus.
Tesla i inne elektryki odstraszają złodziei
Według danych z 2023 roku, wszystkie najczęściej kradzione pojazdy w USA to modele z dużymi silnikami spalinowymi. Na czele tej listy znalazły się sportowe samochody takie jak Dodge Charger SRT Hellcat i Hemi oraz SUV-y i pick-upy, które łączy wspólna cecha – potężne silniki. W przypadku samochodów elektrycznych sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Tesla Model 3 uplasowała się na samym końcu listy, jako najrzadziej kradziony samochód w Stanach Zjednoczonych. Statystycznie to jedno skradzione auto na 100 000 sprzedanych egzemplarzy. Kolejne miejsca zajmują inne modele Tesli, a także Nissan Leaf.
Przeczytaj także: Oto najpopularniejszy elektryk w Niemczech, i nie jest to Tesla
Dlaczego elektryki nie kuszą przestępców?
Instytut Ubezpieczeń Bezpieczeństwa Drogowego wskazuje na kilka powodów, dla których złodzieje rzadko decydują się na kradzież samochodów elektrycznych. Przede wszystkim, pojazdy te są często zaparkowane w prywatnych garażach lub w dobrze oświetlonych miejscach, takich jak stacje ładowania, co zwiększa ich widoczność i skutecznie odstrasza potencjalnych złodziei. Dodatkowym zabezpieczeniem są zaawansowane systemy monitoringu, które często występują w elektrykach, zwłaszcza w Teslach. Pojazdy te wykrywają obecność osób w pobliżu i automatycznie uruchamiają nagrywanie.
Sprawdź: Samochody elektryczne wkrótce otrzymają etykiety energetyczne. Podobne do tych jak na lodówkach
Ochronę wzmacniają również nowoczesne funkcje łączności, pozwalające właścicielom śledzić lokalizację samochodu w czasie rzeczywistym i szybko reagować na wszelkie niepokojące sytuacje. Co istotne, zjawisko to nie ogranicza się wyłącznie do Stanów Zjednoczonych. W krajach europejskich, takich jak Polska czy Niemcy, elektryki także rzadko pojawiają się na listach najczęściej kradzionych pojazdów. Powody są podobne: lepsze zabezpieczenia technologiczne, wsparcie monitoringu oraz specyfika użytkowania. To wszystko sprawia, że pod względem bezpieczeństwa samochody elektryczne mają wyraźną przewagę nad modelami z silnikami spalinowymi.