Przejdź do treści

Dramat na morzu: Dziewczyna wypada za burtę wycieczkowca i tonie: ciało wyłowione przez helikopter

Tagi:
12/10/2024 20:15 - AKTUALIZACJA 12/10/2024 20:18
Tragedia na kanale La Manche: Młoda dziewczyna wypada za burtę i tonie

Do tragicznego wypadku doszło na kanale La Manche podczas rejsu wycieczkowego statkiem MSC Virtuosa między Francją a Wielką Brytanią. Młoda kobieta wypadła za burtę w okolicach Les Casquets, na zachód od wyspy Alderney, w obszarze znanym z silnych prądów morskich. Mimo szybkiej interwencji ratowników, nie udało się jej uratować. Wypadek wstrząsnął zarówno pasażerami, jak i załogą, a okoliczności tego tragicznego zdarzenia są obecnie badane.

Tragedia na kanale La Manche: Młoda dziewczyna wypada za burtę i tonie

Tragedia na kanale La Manche: Młoda dziewczyna wypada za burtę i tonie

Statek znajdował się w pobliżu grupy skał Les Casquets, na zachód od wyspy Alderney, obszaru morskiego znanego z silnych prądów. Jak podaje BBC, dziewczynkę wydobyto z lodowatej wody dzięki szybkiej interwencji helikoptera francuskiej ekipy ratunkowej. Niestety, pomimo natychmiastowej akcji ratunkowej, lekarze nie mogli już nic zrobić.
Świadkowie obecni na pokładzie opowiedzieli o nerwowych chwilach po ogłoszeniu alarmu. Niektórzy pasażerowie, obudzeni dźwiękiem syreny, udali się na pokład, próbując zrozumieć, co się dzieje. Jeden z z nich relacjonował: „Około pół godziny po alarmie poinformowano nas, że poszukują zaginionego pasażera i że przypłyniemy do Southampton z opóźnieniem”.
Przeczytaj również: Dramat na Bałtyku. Matka i dziecko nie żyją

Po wypadku spółka MSC Cruises wydała oficjalne oświadczenie, w którym napisano: „12 października jeden z pasażerów MSC Virtuosa wpadł do morza, gdy statek był w drodze do Southampton. Ciało zostało znalezione. Jesteśmy głęboko zasmuceni tym tragicznym wydarzeniem i w tym trudnym czasie nasze myśli są z rodziną. Z szacunku dla ich prywatności nie będziemy podawać dalszych szczegółów”.

Operacja ratunkowa była bardzo skomplikowana i prowadzona z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu. Statek wykonał obrót o 180 stopni, aby powrócić na kurs, a ze względu na to, że do wypadku doszło około 2.00 w nocy, użyto potężnych reflektorów do oświetlenia otaczających wód. Do zlokalizowania młodej kobiety w ciemności wykorzystano kamery na podczerwień, co wymagało doskonałej koordynacji między francuskimi zespołami ratunkowymi a Channel Islands Air Search.

Cała załoga i pasażerowie statku byli wstrząśnięci tym wydarzeniem, a społeczność rejsowa i władze morskie kontynuują dochodzenie w celu wyjaśnienia okoliczności tego tragicznego wypadku.