
Tysiące nastolatków otrzymuje pocztówki rekrutacyjne od wojska: Bundeswehra rozpoczęła szeroko zakrojoną kampanię rekrutacyjną, wysyłając spersonalizowane pocztówki do 16- i 17-latków w całym kraju. Akcja spotkała się z falą krytyki ze strony organizacji społecznych. Krytycy zarzucają wojsku, że przedstawia służbę wojskową w zbyt atrakcyjny sposób, ignorując jej ryzyka i konsekwencje, zwłaszcza wobec niepełnoletnich. O co dfokładnie chodzi?

Tysiące nastolatków otrzymuje pocztówki rekrutacyjne od wojska
Bundeswehra korzysta z personalizowanych pocztówek, aby dotrzeć do osób, które w przyszłym roku ukończą 18 lat. „Chcesz wiedzieć, jakie szanse i perspektywy oferuje Ci Bundeswehra?” – tym zdaniem rozpoczyna się widomość na pocztówkach, które w ostatnich dniach zostały wysłane do tysięcy niepełnoletnich. Celem kampanii jest promocja dnia informacyjnego Bundeswehry, mającego na celu pozyskanie nowych rekrutów.
Podczas wydarzenia o nazwie „Talent Scout 2025”, zaplanowanego na 28 czerwca, Bundeswehra obiecuje uczestnikom „VIP-Experience”, „ekskluzywne przeżycia” oraz „Backstage-Tour”. Młodzież ma zobaczyć nowoczesne wyposażenie i doświadczyć armii z bliska. Na odwrocie pocztówek młodzi odbiorcy znajdą swoje nazwisko wydrukowane pogrubioną czcionką.
Przeczytaj także: Alarm w niemieckim wojsku. Bundeswehra nie wie, gdzie jest milion rezerwistów
W tym roku wysłano około 650 000 spersonalizowanych listów informacyjnych do 16- i 17-latków w całych Niemczech – poinformowało Federalne Ministerstwo Obrony w odpowiedzi na zapytanie rbb|24. Akcja jest prowadzona od 2011 roku, zwykle raz lub dwa razy do roku.
16-latkowie również mogą otrzymać pocztówki od wojska
Powodem tego jest zawieszenie obowiązkowej służby wojskowej w 2011 roku. Od tego czasu Bundeswehra musi aktywnie zabiegać o nowych rekrutów. – „Jako jeden z największych pracodawców i ośrodków szkoleniowych w Niemczech, Bundeswehra – podobnie jak inne duże organizacje i firmy – odczuwa skutki obecnej sytuacji na rynku pracy i nieustannie konkuruje z innymi pracodawcami” – przekazała rzeczniczka Federalnego Ministerstwa Obrony.
Z prawnego punktu widzenia spersonalizowane pocztówki nie budzą zastrzeżeń: zgodnie z paragrafem 58c ustawy o żołnierzach, urzędy meldunkowe corocznie – do 31 marca – przekazują Federalnemu Urzędowi ds. Zarządzania Personelem Bundeswehry dane kontaktowe niemieckich obywateli, którzy w kolejnym roku osiągną pełnoletność. W praktyce oznacza to, że można wysyłać materiały zarówno do 17-latków, jak i wielu 16-latków.
Bundeswehra nie otrzymuje jednak wszystkich dostępnych danych niepełnoletnich: zgodnie z przepisami przekazywane są jedynie imię, nazwisko oraz adres. Bundeswehra ma obowiązek usunąć dane po roku i może ich używać wyłącznie do wysyłki materiałów informacyjnych o służbie wojskowej.
Do Bundeswehry już od 17. roku życia
Należy nadmienić, że w Niemczech już 17-latkowie mogą zostać żołnierzami kontraktowymi, o ile wyrażą na to zgodę rodzice. Jak poinformowała Bundeswehra, w ubiegłym roku zatrudniono 2 203 żołnierzy i żołnierek w wieku 17 lat, co stanowiło około 10 procent nowych rekrutów. Zgodnie z informacją rzeczniczki Ministerstwa Obrony, 17-letni żołnierze nie pełnią służby bojowej – użycie broni w tym wieku ogranicza się wyłącznie do szkolenia i odbywa się pod ścisłym nadzorem.
Obecnie Bundeswehra dysponuje około 170 000 żołnierzami zawodowymi i kontraktowymi oraz 10 000 ochotnikami odbywającymi służbę wojskową. Choć te liczby od lat pozostają stabilne, wielu ekspertów uważa, że w obliczu współczesnych zagrożeń i kryzysów niemiecka armia jest zbyt mała. Celem Bundeswehry jest zwiększenie liczby personelu do 203 000 żołnierzy do 2031 roku.
W związku z tym minister obrony Boris Pistorius (SPD) planuje uruchomić nowy model służby wojskowej, inspirowany tzw. „szwedzkim modelem”. Zakłada on, że wszyscy 18-latkowie wypełnią formularz, na podstawie którego Bundeswehra skontaktuje się z wybranymi osobami, by zapytać, czy są gotowe odbyć obowiązkową służbę wojskową.
Nowy model, zgodnie z umową koalicyjną, ma początkowo opierać się na dobrowolności. Jednak jeśli liczba ochotników okaże się niewystarczająca, przywrócenie obowiązkowego poboru nie jest wykluczone.
Wciąż pozostaje niejasne, czy w ramach „szwedzkiego modelu” Bundeswehra nadal będzie mogła kontaktować się z 17-latkami. Jeśli nie – nowe rozwiązanie mogłoby oznaczać koniec kontrowersyjnej kampanii pocztówkowej.
