Przejdź do treści

UK: Ponad 30 proc. Brytyjczyków nie ma pieniędzy na opłacenie rachunków za prąd

27/08/2022 17:00 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 18:31
Brytyjczycy mają problemy z opłaceniem rachunków

Wiadomości z UK Brytyjczycy mają problemy z opłaceniem rachunków. Ostatnie trzy miesiące były trudne dla znacznej części Brytyjczyków. Prawie jedna trzecia gospodarstw domowych miała problemy z opłaceniem rachunków za prąd – dane z czwartkowego sondażu Ipsos.

>>>> Niemcy: Wykryto pierwszy przypadek wirusa Zachodniego Nilu w tym roku. Zarazić może się każdy

Brytyjczycy mają problemy z opłaceniem rachunków

1 kwietnia w Wielkiej Brytanii weszła w życie rekordowa podwyżka cen energii wynosząca prawie 700 funtów. Standardowa taryfa indywidualnych odbiorców energii wzrosła z 1277 do 1971 funtów rocznie. Co gorsza, zmiana ta nie jest ostateczna. Od października rachunki mają wzrosnąć o kolejne według 80 proc.

Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez ośrodek Ipsos wynika, że problemy z płaceniem rachunków za energię miało aż 33 proc. mieszkańców Wysp. Dla 11 proc. badanych poradzenie sobie z rachunkami było bardzo trudne, a dla 22 proc. – raczej trudne. 33 proc. ankietowanych powiedziało, że nie było to trudne, a 34 proc. zaznaczyło, że ani łatwe, ani trudne.

Warto zaznaczyć, że odsetek osób, dla których opłaty rachunków za energię były trudne bądź bardzo trudne był szczególnie wysoki wśród gospodarstw o najniższych dochodach ( max. 20 tys. funtów rocznie) i wyniósł aż 47 proc.

Problemy z rachunkami i z chętnymi do pracy

Od miesięcy Wielka Brytania boryka się z chronicznym niedoborem pracowników. Covid uszczuplił rynek pracy w wielu krajach zachodnich, nie tylko w UK. Wyspy muszą zmierzyć się jednak z innych czynnikiem obciążającym – Brexitem – który bardzo skomplikował napływ pracowników sezonowych i niewykwalifikowanych. Wynika to nie tylko z powodu wyjścia ze swobodnego przepływu na jednolitym rynku europejskim, ale także z powodu nowego, bardzo surowego systemu migracji punktowej na wzór australijski. To nie przypadek, że nowa premier Liz Truss obiecała rozluźnienie ograniczenia wiz sezonowych na brytyjskich polach uprawnych.

Jednak, wydaje się obecnie jasne, że przy obecnych restrykcyjnych zasadach dotyczących migrantów, Wielka Brytania nie może wypełnić swoich luk na rynku pracy. Mimo że bezrobocie od prawie pół wieku jest na rekordowo niskim poziomie i wynosi obecnie 3,8 procent, to około półtora miliona wolnych miejsc pracy nie może zostać obsadzonych. To znak, że Brytyjczycy nie chcą wykonywać niektórych prac – szczególnie tych niskopłatnych.

>>>> Pędził wózkiem inwalidzkim po drodze ekspresowej. Zatrzymała go policja

Źródło: PAP, PolskiObserwator