Wiadomości z Wielkiej Brytanii: Pakiet wsparcia w Wielkiej Brytanii. Brytyjski minister finansów Rishi Sunak ogłosił w czwartek pakiet wsparcia w wysokości 15 mld funtów (ponad 80 mld zł) dla gospodarstw domowych zmagających się z rosnącymi kosztami życia – podaje portal wnp.pl
Pakiet wsparcia w Wielkiej Brytanii. Jak rząd chce złagodzić skutki inflacji?
- W ramach pakietu rabat na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego w kraju jesienią zostanie podwojony do 400 funtów i wbrew dotychczasowym planom, nie będzie musiał być spłacany.
- Dodatkowo osiem milionów gospodarstw domowych o najniższych dochodach otrzyma jednorazową zapomogę w wysokości 650 funtów na pomoc w pokryciu kosztów utrzymania.
- Osiem milionów emerytów, którzy otrzymują dopłaty do ogrzewania w zimie, otrzyma również 300 funtów, a osoby pobierających zasiłki dla niepełnosprawnych otrzymają zapomogę w wysokości 150 funtów.
>>> Niemcy: Inflacja w Niemczech najwyższa od 41 lat
„Wiemy, że ludzie borykają się z problemami związanymi z kosztami utrzymania, dlatego też dziś wkraczam do akcji, oferując dalsze wsparcie w walce z rosnącymi rachunkami za energię. Mamy zbiorowy obowiązek pomagać tym, którzy płacą najwyższą cenę za wysoką inflację, z którą mamy do czynienia. Dlatego też ukierunkowuję to znaczące wsparcie do milionów najbardziej narażonych osób w naszym społeczeństwie. Powiedziałem, że będziemy stać po stronie ludzi i na tym właśnie polega dzisiejsze wsparcie” – powiedział minister finansów w Izbie Gmin.
Kryzys związany z kosztami życia
Wsparcie zostanie w dużej mierze sfinansowane z tymczasowego, wynoszącego 25 proc. podatku od nadzwyczajnych zysków, nałożonego na firmy z sektora naftowego i gazowego, których dochody w efekcie wysokich cen surowców energetycznych znacząco wzrosły.
„Będzie to rozwiązanie tymczasowe. Kiedy ceny ropy naftowej i gazu ziemnego powrócą do bardziej normalnego poziomu, podatek zostanie stopniowo wycofany, a w ustawodawstwie zostanie zapisana klauzula wygaśnięcia” – wyjaśnił Sunak.
Opozycyjna Partia Pracy postulowała od pewnego czasu wprowadzenie podatku od nadzwyczajnych zysków firm naftowych i gazowych. Rząd Partii Konserwatywnej początkowo był niechętny. Obawiał się, że zniechęci to do inwestycji w Wielkiej Brytanii, jednak zmienił zdanie w obliczu narastającego kryzysu związanego z kosztami życia oraz afery wokół alkoholowych imprez na Downing Street.
Źródło: Wnp.pl, PolskiObserwator.de