
Cios dla branży odzieżowej. W ciągu ostatnich lat sektor detaliczny w Europie, zwłaszcza w branży mody, przeżywa poważny kryzys. Wysoka inflacja, zmiana nawyków zakupowych oraz rosnąca konkurencja ze strony handlu internetowego doprowadziły do upadku wielu znanych marek. Szczególnie dotknięte są sklepy stacjonarne, które coraz częściej znikają z ulic miast. Najnowsze doniesienia pokazują, że kolejna znana marka musi pożegnać się z rynkiem, mimo długiej historii i lojalnej bazy klientów. (Dalsza część artykułu poniżej)

Cios dla branży odzieżowej
Znana austriacka marka odzieżowa Jones Fashion ogłosiła, że zamknie wszystkie swoje sklepy do lata 2025 roku. Firma nie zdołała przetrwać kolejnej fali kryzysu w handlu detalicznym. Po raz drugi ogłosiła upadłość w 2023 roku i od tego czasu nie udało się znaleźć trwałego rozwiązania. Przeczytaj także: Nie tylko drogo, ale i pusto. Podstawowe produkty zaczynają znikać z półek – sprawdź, czego zabraknie
W wydanym oświadczeniu prezes zarządu, Gabor Rose, podkreślił: „Po 53 latach pełnych niezapomnianych chwil żegnamy się z naszym światem mody. Od otwarcia naszych pierwszych sklepów w Wiedniu w 1997 roku udało nam się zbudować silną markę Jones, znaną z wysokiej jakości mody damskiej – nie tylko w Austrii, ale i w krajach sąsiednich”.
Wyprzedaż i przejęcie przez niemieckie firmy
Już w kwietniu rozpoczęła się wyprzedaż całego asortymentu – zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online – podaje Merkur. Dla klientów to okazja do skorzystania z dużych zniżek. Część z 30 zamykanych placówek zostanie przejęta przez dwie niemieckie marki: More & More oraz Liberty Fashion. Oznacza to dla nich możliwość znacznego rozszerzenia swojej sieci sprzedaży. Dobra wiadomość dotyczy także personelu – około 80 pracowników Jones Fashion zostanie zatrudnionych przez nowych właścicieli.