Wzrost liczby diagnoz autyzmu w Wielkiej Brytanii budzi wiele pytań i kontrowersji wśród ekspertów. Czy jest to efekt nadmiernego rozpoznawania czy też rzeczywisty wzrost zachorowań? To pytanie staje się coraz bardziej palące, gdy liczby dramatycznie rosną.
Przeczytaj też: Ministerstwo Pracy i Emerytur w UK wstrzymało wypłaty tysięcy świadczeń. Wszystko przez rygorystyczne zasady dotyczących rachunków bankowych
Wzrost liczby diagnoz autyzmu w Wielkiej Brytanii
Badania pokazują, że od lat 90. XX wieku diagnozy autyzmu w Wielkiej Brytanii wzrosły o niezwykłe 787%. Ta eksplozja diagnoz może wynikać z większej świadomości społecznej i dokładniejszego zrozumienia tego zaburzenia. Jednakże, jak podkreślają eksperci, granice diagnozy również się rozszerzyły, co może prowadzić do nadmiernego rozpoznawania.
Jednym z czynników wpływających na wzrost diagnoz jest większa świadomość autyzmu wśród społeczeństwa. Kobiety i dziewczęta, które mogły wcześniej nie zostać uwzględnione w diagnozie, teraz zgłaszają się po pomoc. Ponadto, zmiana w rozumieniu autyzmu jako tożsamości, a nie tylko choroby, doprowadziła do wzrostu liczby osób szukających diagnozy.
Przeczytaj też: Amsterdam zaskakuje nowym rozwiązaniem. Nie wszystkim się to podoba
Czy problemem może być nadmierne rozpoznawanie autyzmu?
Jednakże, niektórzy eksperci zwracają uwagę na możliwość nadmiernego rozpoznawania. Granice diagnozy mogą być coraz bardziej rozmyte, co sprawia, że osoby z różnymi cechami mogą być diagnozowane jako autystyczne. Profesor Ginny Russell sugeruje, że w przyszłości wszyscy mogą być klasyfikowani jako osoby neuroróżnorodne.
Dodatkowo, zmiany w kryteriach diagnostycznych, takie jak usunięcie zespołu Aspergera jako oddzielnej diagnozy, wpływają na liczbę diagnoz. Ekspert Simon Baron-Cohen podkreśla, że liczba diagnoz autyzmu dramatycznie wzrosła od lat 80., gdy uważano, że jest to rzadkie zaburzenie.
Przeczytaj też: Kupili dom z lat 60-tych. To co odkryli podczas remontu wprawiło ich w osłupienie!
Brak jednoznacznej definicji
Niepewność co do dokładnej liczby osób z autyzmem pogłębia dodatkowo brak jednoznacznej definicji tego zaburzenia. Ekspert William Mandy sugeruje, że autyzm jest zjawiskiem mglistym, co utrudnia dokładne określenie populacji autystycznej.
Niezależnie od przyczyn wzrostu diagnoz, istnieje pilna potrzeba zwiększenia dostępu do usług wsparcia dla osób z autyzmem. Choć brytyjska służba zdrowia NHS podejmuje działania, aby pomóc, liczba dzieci oczekujących na diagnozę autyzmu nadal rośnie, a czas oczekiwania jest zbyt długi. Jest to nie tylko problem zdrowia psychicznego, ale również społeczny i ekonomiczny.
Dlatego ważne jest, aby społeczeństwo skupiło się nie tylko na diagnozowaniu autyzmu, ale także na zapewnieniu odpowiedniego wsparcia i zrozumienia dla osób autystycznych, aby mogły prowadzić bardziej szczęśliwe i pełne życie.
Przeczytaj też: Wielka Brytania. Zarabia 60.000 funtów rocznie i ledwo wiąże koniec z końcem
źródło: theguardian.com, PolskiObserwator.de