Przejdź do treści

Za granicą szaleje gniew na Niemcy. „Powinny polecieć głowy”

07/03/2024 19:00

Za granicą szaleje gniew na Niemcy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że „indywidualny błąd aplikacji” spowodował, że rozmowy wysokich rangą oficerów Bundeswehry na temat systemu broni Taurus zostały przechwycone przez Rosję. Ludzie za granicą są wściekli z powodu tego incydentu.
Przeczytaj: Państwa UE krytykują Niemcy. Pilnie ostrzegają przed konsekwencjami

Skandal podsłuchowy. Rozmowy oficerów Bundeswehry przechwycone przez Rosję

Błąd został popełniony przez uczestnika, który wziął udział w rozmowie z Singapuru, powiedział minister obrony Boris Pistorius (SPD) we wtorek w Berlinie. Połączył się on przez „niezabezpieczoną linię danych”, tj. telefon komórkowy lub Wi-Fi. Pistorius wykluczył możliwość, że rosyjski szpieg uczestniczył w rozmowie niezauważony.

Minister obrony powiedział, że wszczęto wstępne dochodzenia dyscyplinarne przeciwko wszystkim czterem uczestnikom rozmowy. Podkreślił jednak również: „Osobiste konsekwencje nie są obecnie na porządku dziennym”. „Nie poświęciłby żadnego z moich najlepszych oficerów dla gier Putina”, podkreślił Pistorius.
>>> Dobra wiadomość dla Polaków za granicą. Tysiące rodziców mają prawo do 800 plus

Za granicą szaleje gniew na Niemcy

Ludzie za granicą są wściekli z powodu skandalu podsłuchowego Bundeswehry. W brytyjskim dzienniku „The Times” jeden z komentatorów zażądał: „W Berlinie powinno polecieć kilka głów”. Scholz jest „najsłabszym ogniwem w kręgu tych sojuszników NATO, którzy szczególnie wspierają Ukrainę”.

Były brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace powiedział: „Wiemy, że Niemcy są infiltrowane przez rosyjskie służby wywiadowcze, a to tylko dowód na to, że nie są one ani bezpieczne, ani wiarygodne”. I poszedł o krok dalej, mówiąc brytyjskiej gazecie „The Standard”, że Scholz był „niewłaściwym człowiekiem na niewłaściwym stanowisku w niewłaściwym czasie”.

Brytyjczycy byli szczególnie zaniepokojeni faktem, że w przechwyconej rozmowie twierdzono, że Wielka Brytania ma własnych ludzi w strefie działań wojennych, którzy przygotowują dostarczane pociski manewrujące Storm Shadow do użycia. Stanowiło to naruszenie niepisanego prawa NATO do ujawniania takich informacji.

Mimo wszystko brytyjski były urzędnik NATO Jamie Shea szacuje długoterminowe szkody związane ze skandalem przechwytywania jako „raczej niskie”. Według Shea, cytowanego przez Redaktionsnetzwerk Deutschland, Niemcy są zbyt ważnym sojusznikiem, by robić z tego dwustronny incydent.
Przeczytaj także: Hiszpania szuka pracowników. Wynagrodzenie w wysokości prawie 4000 euro plus zakwaterowanie
Źródło: Focus.de, PolskiObserwator.de