Przejdź do treści

Zakaz konsumpcji lodów. Włoskie miasto walczy z miłośnikami życia nocnego

19/04/2024 10:53 - AKTUALIZACJA 19/04/2024 10:53
Zakaz konsumpcji lodów w Mediolanie

Zakaz konsumpcji lodów w Mediolanie. To nie pierwszy raz kiedy stolica finansowa Włoch wprowadza ten dziwny zakaz, który ponownie wywołał falę krytyki. Władze miasta chcą w ten sposób ograniczyć nocne ekscesy w stolicy Lombardii.

Zakaz konsumpcji lodów w Mediolanie

Już w 2013 roku Mediolan zasłynął na całym świecie z niecodziennego zakazu, który wprowadził w celu ograniczenia nocnych ekscesów w mieście. Tym razem, ostateczna decyzja zapadnie 3 maja, ale propozycja radnego ds. bezpieczeństwa Marco Granelli wywołała już ogromną falę krytyki.

Jeżeli nowe przepisy zostaną przyjęte, oznaczać to będzie, że od 17 maja do 4 listopada w wybranych dwunastu obszarach miasta, uczęszczanych przez miłośników życia nocnego, po północy nie będzie można kupić lodów na wynos ani butelki wody.
Przeczytaj: Widzowie obejrzeli ten serial i zakochali się w tym nadmorskim miasteczku. Wszyscy chcą tu spędzić tegoroczne wakacje

Rozporządzenie ma na celu „ochronę spokoju i odpoczynku mieszkańców oraz zagwarantowanie wszystkim korzystania z przestrzeni publicznej w niektórych obszarach”. Lino Stoppani, prezes Włoskiej Federacji Przedsiębiorstw Publicznych (Fipe) uważa, że problem życia nocnego istnieje, ale ta interwencja „wyrządza jedynie szkody firmom, które tworzą bogactwo miasta. „Właściciele przedsiębiorstw publicznych są wściekli” powiedział sekretarz generalny Confcommercio Milano, Marco Barbieri.l „Po północy nie będzie można sprzedać lodów ani butelki wody. Czy administracja miasta zdaje sobie sprawę z tego, co robi?” pyta zdumiony.

Dziennik Il Giorno wymienia, gdzie nie będzie można zjeść lodów w MediolanieNolo; Lazzaretto; Melzo; Isola; Sarpi; Cesariano; Arco della Pace; Como/Gae Aulenti; Garibaldi; Brera; Ticinese; Darsena e Navigli.

Wakacje we Włoszech 2024 – uważaj na te zakazy, mogą Cię słono kosztować

Zakaz konsumpcji lodów w Mediolanie

Włochy już kolejny rok z rzędu przeżywają prawdziwy boom turystyczny, dlatego też włoskie miasta wprowadzają dziwne zasady dla turystów. Celem zaostrzenia przepisów jest zapobieżenie zniszczeniu regionów, zwłaszcza w bardzo uczęszczanych miesiącach letnich.

Wczasowicze muszą zatem spodziewać się między innymi, że dostęp do plaży będzie regulowany. Już w ostatnich latach włoskie plaże wielokrotnie doświadczały niszczycielskiego zaśmiecenia i zatłoczenia, czego w tym roku należy unikać. 

Kolejnym środkiem rozprzestrzeniającym się we Włoszech są zakazy prowadzenia pojazdów i ograniczenia w ruchu drogowym. Na przykład popularny region wokół Wybrzeża Amalfi zostaje tymczasowo zamknięty dla pojazdów w sezonie letnim na 40-kilometrowym odcinku między Vietri sul Mare a Positano.

Wydaje się logiczne, że piasek nie powinien być zabierany na pamiątkę. Należy również trzymać ręce z dala od muszli. Jak poważnie włoskie władze podchodzą do ochrony przyrody? Nieprzestrzeganie przepisów może skutkować grzywną w wysokości prawie 10 000 euro.

Za siadanie przy pomnikach historii w rejonie Mediolanu grozi surowa kara. To samo dotyczy słynnej Fontanny di Trevi w Rzymie. W niektórych miejscach zabronione jest również jedzenie i picie. Podobno kara za siedzenie na historycznych schodach wynosi około 160 euro. Jeśli szukasz zacienionego miejsca, gdy jest gorąco, nie powinieneś siedzieć w cieniu słynnej katedry w Mediolanie.