W związku z rosnącą liczbą przypadków zarażenia koronwirusem wśród handlowców, władze Słubic postanowiły zamknąć centralny targ, na którym chętnie robią zakupy także niemieccy klienci. Czy grozi nam ponowne zamknięcie granicy polsko-niemieckiej?
W Polsce w ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano 680 przypadków zarażenia się koronawirusem, a 18 osób zmarło. Ze względu na dużą liczbę zachorowań wśród handlowców zamknięto centralny targ w Słubicach, bardzo popularny także wśród Niemców, którzy chętnie robią tam zakupy.
Przez dwa dni pobierane będą wymazy od osób handlujących na bazarze w Słubicach. Jak podaje portal Naszeslubice.pl, kto z handlujących na bazarze nie będzie miał wyniku ujemnego na obecność koronawirusa nie będzie mógł otworzyć ponownie stoiska oraz nie będzie mógł przebywać na targowisku.
Rosnącą liczbę zakażeń w Polsce obserwują zawodowi kierowcy, którzy boją się ponownego zamknięcia granic, a przez to opóźnień w dotarciu na miejsce z ładunkiem. Jeden z nich, którego cytują niemieckie media, właśnie powrócił z kursu do Szwajcarii. Wykonuje najrozmaitsze zlecenia napływające z Niemiec, Danii, Belgii oraz Holandii. Wzrastająca ponownie liczba zarażeń koronawirusem w Polsce napełnia go niepokojem – donosi portal DW.com/pl. Problemem mogą też być organizowane demonstracje, podobne do tej zorganizowanej 1 sierpnia w Berlinie, gdzie demonstranci nie przestrzegali nakazu noszenia masek ochronnych i nie utrzymywali zalecanego dystansu społecznego.
źródło: DW.com/pl, naszeslubice.pl