Zawalił się most Caroli w Dreźnie.W środę nad ranem, część Mostu Caroli, jednego z najważniejszych mostów w Dreźnie, runęła do Łaby, wywołując chaos w mieście i poważne zagrożenie dla ruchu. To nie tylko ogromny wstrząs dla mieszkańców Drezna, zawalenie mostu wywołało paraliż komunikacyjny. Wciąż istnieje zagrożenie życia, kolejne fragmenty mostu wciąż mogą się zawalić. Mieszkańcy proszeni są o zabranie swoich samochodów. (Dalsza część artykułu poniżej)
Niemcy podali przyczynę katastrofy
Aktualizacja z dnia 12 września, 7:15: Do tej pory gorąco dyskutowaną przyczyną zawalenia mostu była rdza. Gdy ostatni odcinek mostu, który nie był jeszcze odnowiony , do rzeki wpadł pas, po którym tramwaje DVB faktycznie przejeżdżały przez Łabę. Służby zakładają, że chlor wżarł się w sprężony beton i spowodował, że konstrukcja stała się niestabilna.
Przeczytaj także: Niemcy sprawdzili mosty autostradowe: 43 z nich są w stanie krytycznym, eksperci ostrzegają przed tragicznymi konsekwencjami
Drezdeńska firma transportowa (DVB) ma nadzieję, że dzień po zawaleniu się mostu nie będzie już „żadnych dalszych złych wiadomości”, jak napisano w artykule w serwisie X w czwartek rano. Linie 3 i 7 będą nadal kierowane przez przystanki Hauptbahnhof, Prager Straße, Postplatz, Augustusbrücke, Neustädter Markt i Carolaplatz.
Zawalił się most Caroli w Dreźnie. Służby pracują na miejscu zdarzenia
Około godziny 3:08, niemal 100-metrowa część mostu zawaliła się do rzeki – podał TAG24. Z nieznanych jeszcze przyczyn, odcinek, którym regularnie kursowały tramwaje między Terrassenufer a Königsufer, zapadł się. Na szczęście ostatni tramwaj przejechał mostem kilka minut wcześniej. Przeczytaj także: Zaginął Przemysław Szewczyk, 28 lat. Był w drodze do Niemiec
Na miejscu pracuje około 55 ratowników, a sytuacja jest wciąż dynamiczna. Zorganizowana została konferencja prasowa, na której przedstawiono bieżące informacje i prognozy. Inżynierowie badają, jak stabilizować pozostałe części mostu, aby zapobiec dalszemu zagrożeniu.
Most Caroli, którego częściowo zawalony fragment miał zostać odnowiony w 2025 roku, pozostaje całkowicie zamknięty, a kolejne odcinki mogą runąć. Równocześnie, w wyniku katastrofy, doszło do uszkodzenia rur ciepłowniczych, co spowodowało spadek ciśnienia i wyłączenie sieci w całym mieście. Służby intensywnie pracują nad przywróceniem ciepła mieszkańcom, a chaos komunikacyjny w centrum jest nieunikniony. Zamknięcie tak ważnej trasy komunikacyjnej zapowiada tygodnie chaosu.