22 maja w Warszawie w wieku 67 lat zmarł Zbigniew Wodecki. Informacja o śmierci artysty pojawiła się na jego oficjalnej stronie internetowej.
Na początku maja muzyk doznał udaru po operacji serca. Mimo wcześniejszych dobrych symptomów stan artysty znacznie się pogorszył. W ostatnich dniach życia został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Muzyk urodził się 6 maja w 1950 roku w Krakowie, choć inne źródła jako miejsce urodzenia Wodeckiego podają także Łaziska w gminie Gdów pod Krakowem.
Ostatnie dni artysta spędził na oddziale intensywnej terapii. Zbigniew Wodecki pozostawił pogrążoną w smutku najbliższą rodzinę: córki Joannę, Katarzynę, syna Pawła oraz żonę Krystynę.
Ogromną popularność Wodecki zyskał dzięki takim przebojom jak: „Chałupy Welcome to”, „Lubię wracać tam, gdzie byłem”, „Zacznij od Bacha”, „Opowiadaj mi tak”. Całe pokolenia nuciły też piosenkę Wodeckiego z bajki „Pszczółka Maja”. Był nie tylko piosenkarzem, ale również kompozytorem, aktorem i prezenterem telewizyjnym. Jako instrumentalista specjalizował się w grze na trąbce, fortepianie i skrzypcach. Dzięki swojej charyzmie i poczuciu humoru był jednym z najbardziej lubianych polskich muzyków.