
Richard Chamberlain, słynny amerykański aktor i ikona telewizji, zmarł 30 marca na Hawajach w wieku prawie 91 lat. Urodzony 31 marca 1934 roku w Beverly Hills, stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy małego ekranu, zdobywając serca widzów na całym świecie.
Zmarł Richard Chamberlain, niezapomniany aktor z serialu „Ptaki ciernistych krzewów”
Chamberlain zyskał popularność w latach 60. dzięki serialowi „Dr Kildare” (1961–1966), w którym wcielił się w rolę czarującego młodego lekarza. Jednak jego największą sławę przyniosła mu rola ojca Ralpha de Bricassart w kultowym dramacie telewizyjnym „Ptaki ciernistych krzewów” (1983), opartym na powieści Colleen McCullough. Jego intensywna i pełna emocji interpretacja postaci księdza rozdartego między powołaniem a miłością do młodej Meggie Cleary uczyniła go symbolem telewizyjnego melodramatu. Miniserial odniósł ogromny sukces na całym świecie.
Dalsza kariera i życie osobiste
Po sukcesie „Ptaków ciernistych krzewów” Chamberlain kontynuował pracę w telewizji, pojawiając się w licznych filmach i serialach, takich jak „Will & Grace” czy „Nip/Tuck”. Jego ekranowa charyzma i talent do kreowania romantycznych, skomplikowanych postaci sprawiły, że na zawsze zapisał się w historii światowej telewizji.
W 2003 roku aktor opublikował autobiografię „Shattered Love”, w której dokonał coming outu jako osoba homoseksualna. W wywiadzie dla Vanity Fair w 2007 roku powiedział: „Mogłem powiedzieć prawdę dopiero w wieku 68 lat, gdy nie mogłem już być romantycznym bohaterem na ekranie. W chwili, gdy napisałem na tych stronach słowo „homoseksualista”, wydawało mi się, że anioł położył mi skrzydło na głowie, uwalniając mnie od wszelkiego strachu”.
Przeczytaj też: Niemiecka rakieta rozbiła się tuż po starcie
Richard Chamberlain pozostawił niezatarty ślad w historii telewizji, będąc symbolem elegancji, talentu i wszechstronności. Jego role, zwłaszcza w „Ptakach ciernistych krzewów”, na zawsze pozostaną w pamięci widzów. Z jego odejściem świat traci wybitnego aktora i człowieka, który przez dekady inspirował miliony widzów swoją niezwykłą ekranową obecnością.