
Zmiana czasu już za kilka tygodni: Już niedługo nastąpi kolejna zmiana czasu, jednak jeden z europejskich krajów postanowił definitywnie zrezygnować z tej praktyki już od tego roku. Podczas gdy w Niemczech trwa nadal debata na temat sensowności zmiany czasu, inne państwa podejmują już konkretne kroki w kierunku jej zniesienia. Najnowsze decyzje w tej sprawie mogą mieć znaczący wpływ na codzienne życie obywateli oraz na współpracę międzynarodową w ramach Unii Europejskiej.

Zmiana czasu już za kilka tygodni: Ten kraj w Europie z niej zrezygnował
Za kilka tygodni nadejdzie znowu ten moment, kiedy zegarki zostaną przestawione tym razem o godzinę do przodu. Według reprezentatywnego sondażu YouGov, trzy na cztery osoby (75 procent) w Niemczech chcą zniesienia czasu letniego. 48 procent opowiada się za stałym czasem letnim, 37 procent woli czas zimowy. Ale podczas gdy Niemcy wciąż prowadzą dyskusje na ten temat, pierwszy kraj europejski już dawno podjął tę decyzję, informuje FR.de.
Jak informuje portal Statista.com, obecnie już tylko 40 procent państw świata praktykuje zmianę czasu. Pozostałe 60 procent używa jednego czasu bez względu na porę roku. Zmianę czasu zlikwidował między innymi: Egipt, Turcja, Armenia, Argentyna, Brazylia i Rosja. Zegary nie są już przestawiane również w Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Kuwejcie, Omanie, Katarze i Jemenie również oraz w Indiach, Chinach i Japonii. Ostatnio zmiana czasu został zlikwidowana w Syrii, Iranie, Jordanii i Meksyku. Po raz ostatni zmiana czasu nastąpiła w tych krajach w 2022 roku.
Przeczytaj także: Czas letni w 2025 roku, wszystko się zmienia. „Zapamiętajcie tę datę”
Dyskusje na temat znaczenia i skutków czasu letniego trwają od dawna. Już w 2018 roku 84 procent respondentów internetowego badania przeprowadzonego przez Komisję Europejską opowiedziało się za zniesieniem zmiany czasu. Państwa członkowskie UE powinny same zdecydować, czy chcą na stałe utrzymać czas letni czy zimowy. W marcu 2019 r. Parlament Europejski poparł tę propozycję. Od 2025 roku pierwszy kraj europejski nie przestawi już zegarków.
Ukraina rezygnuje ze zmiany czasu
Ukraina, która nie jest jeszcze państwem członkowskim, wzięła sprawy w swoje ręce. W październiku 2024 r. po raz ostatni przestawiono tam wskazówki zegara. Od tego czasu obowiązuje stały czas zimowy , zwany również czasem standardowym lub czasem środkowoeuropejskim.
Powodów decyzji Ukrainy jest kilka. Z jednej strony zmiana czasu prowadzi do zmian w biorytmach, co negatywnie wpływa na stan fizyczny i psychiczny obywateli – poinformowała agencja Interfax , powołując się na deputowanych jednoizbowego parlamentu Rady Najwyższej. „Po zmianie wskazówek zegara obywatele czują się gorzej, ich zdolność do pracy maleje, obserwuje się znaczne pogorszenie chorób przewlekłych”.
Ponadto podkreślono dystans wobec rosyjskiego okupanta. „Dlatego wprowadzenie i ustanowienie jednolitego czasu kijowskiego na całym terytorium Ukrainy wzmocni jej bezpieczeństwo oraz przyczyni się do reintegracji tymczasowo okupowanych terenów” – głosi uzasadnienie. Dotychczas ukraiński czas letni, obowiązujący od końca marca do końca października, pokrywał się z całorocznym czasem moskiewskim.