
Zwolennicy aut spalinowych sięgną głębiej do kieszeni, ceny poszybują. Przemiany w motoryzacji w Europie przyspieszają. Pomimo starań przemysłu motoryzacyjnego, aby zachęcić klientów do kupna pojazdów elektrycznych, sprzedaż tych aut nadal nie spełnia oczekiwań. W odpowiedzi na to Unia Europejska planuje wprowadzenie bardziej rygorystycznych norm emisji CO2 już w 2025 roku, co zmusi producentów do zwiększenia liczby sprzedawanych pojazdów elektrycznych. W przeciwnym razie czekają ich miliardowe kary za przekroczenie limitów emisji. (Dalsza część artykułu poniżej)

Zwolennicy aut spalinowych sięgną głębiej do kieszeni
Z powodu tych nowych regulacji ceny samochodów spalinowych mają wzrosnąć, podczas gdy auta elektryczne mogą być oferowane po niższych cenach – podaje FOCUS. Przykładem jest elektryczny VW ID.3, którego podstawowa wersja kosztuje obecnie poniżej 30 tysięcy euro. To jednak dopiero początek – analitycy przewidują, że podobne obniżki cen pojawią się wkrótce w przypadku innych modeli, takich jak Tesla Model 3 czy Fiat 500e, którego cena już teraz spadła do 29 490 euro. Przeczytaj także: Kolejny popularny producent samochodów wycofuje się z planów pełnej elektryfikacji. Silniki spalinowe zostaną na dłużej
Producenci stają przed trudnym wyborem. Wysokie koszty produkcji samochodów elektrycznych, zwłaszcza tych o podstawowym wyposażeniu, sprawiają, że ich sprzedaż generuje straty. Mimo to, firmy muszą kontynuować ich produkcję i oferować w atrakcyjnych cenach, aby uniknąć kar związanych z przekroczeniem limitów emisji CO2. To prowadzi do sytuacji, w której producenci będą zmuszeni podnosić ceny aut spalinowych, aby zrekompensować straty.
Choć nowe auta elektryczne staną się bardziej dostępne cenowo, na rynku wtórnym mogą pojawić się inne problemy. Wartość używanych samochodów elektrycznych gwałtownie spada, co powoduje ogromne straty w księgach producentów. Niektóre modele, takie jak Porsche Taycan czy Audi E-Tron GT, tracą nawet do 40% wartości już po kilkunastu miesiącach od zakupu. Ta sytuacja będzie się pogarszać wraz z rosnącą liczbą nowych modeli dostępnych po obniżonych cenach.
Rok 2025 przyniesie zatem znaczące zmiany na rynku motoryzacyjnym. Z jednej strony konsumenci mogą liczyć na atrakcyjne oferty leasingowe i wyprzedażowe, z drugiej – spadające wartości samochodów elektrycznych będą stawiały przed właścicielami wyzwania związane z ich odsprzedażą.