Wiadomości z Niemiec – Luksusowa restauracja w Hamburgu pobiera niemałe pieniądze za samo miejsce przy stole w lokalu, mimo to klientów nie brakuje. W rozmowie z Hamburger Morgenpost właścicielka tłumaczy ich kontrowersyjne podejście do gastronomii.
Czytaj także: Przebadano masła z supermarketów. Eksperci polecają tylko jedno
Luksusowa restauracja w Hamburgu
Mowa o restauracji „100/200 Kitchen” w dzielnicy Rothenburgsort, niedaleko Hafen City w Billhafen. Na danie główne szef kuchni poleca „Lobster Thermidor & Bisque”, czyli homara z Helgolandu ze szpinakiem, grzybami de Paris i karczochami oraz sosem holenderskim i goudą dojrzewającą przez co najmniej 72 miesiące. W połączeniu z deserem – „brioche feulletée” (krem Chantilly, lody śmietankowe i konfitura z owoców cytrusowych), zapłacisz 200 euro za lunch za osobę. Ale: Obliczenia nie do końca się zgadzają, ponieważ oprócz napiwku, który prawdopodobnie będzie hojny, musisz także wziąć pod uwagę „opłatę za wstęp” w wysokości 35 euro. Jest to warunek obowiązkowy, aby uzyskać rezerwację i miejsce w lokalu – informuje Hamburger Morgenpost. Dlaczego musisz płacić tak dużo, nawet nic nie zamawiając?
Dalsza cześć artykułu pod materiałem wideo
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:
Właścicielka wyjaśnia na czym polega opłata wstępna
W rozmowie z Hamburger Morgenpost właścicielka restauracji Sophie Lehmann tłumaczy, że 35 euro opłaty gwarantuje „minimalny obrót”, w restauracji „w przeciwnym razie jest to biznes stratny”. Wpisowe obejmuje koszty obsługi, czekadełko w postaci pieczywa z masłem oraz wodę z kranu. Gdyby nie to, podawanie samych posiłków z menu nie jest opłacalnym biznesem – wyjaśnia Lehmann.
Restauracja została nagrodzona dwiema gwiazdkami Michelin w 2022 roku. Klienci najwyraźniej akceptują fakt, że wejście jest tak drogie. W postach właścicielki na Instagramie można przeczytać komentarze.: „Jesteśmy bardzo podekscytowani przyszłym tygodniem”, „Nie możemy się już doczekać” lub: „Świetnie – wkrótce to wypróbujemy!”.
Źródło: Kreiszeitung, PolskiObserwator