
Wiadomości z Niemiec – Braki leków przeciwbólowych w Niemczech. W Bawarii brakuje obecnie dużej ilości leków z różnymi substancjami czynnymi. Płynnego ibuprofenu nie ma na stanie w wielu miejscach.
Braki leków przeciwbólowych w Niemczech
„Jestem farmaceutą od prawie 30 lat i nigdy nie musiałem odesłać mamy, bo zabrakło mi Nurofenu” – powiedziała Ingrid Kaiser, farmaceutka z Freising. Szuflada z syropem przeciwgorączkowym dla dzieci, z substancją czynną ibuprofen po raz pierwszy pozostaje pusta.
>>> Ten produkt może wkrótce stać się towarem deficytowym w Niemczech. Cena pójdzie w górę
Wielu farmaceutów w Bawarii przeżywa to samo. Centralna Apteka Doktora Beckera na monachijskim Stachusie również od tygodni boryka się z problemami z zaopatrzeniem. „Najpierw dotyczyło to tylko płynnych form ibuprofenu, teraz całej gamy składników aktywnych” – mówi kierownik Roman Götz.
Syropy z paracetamolem jako alternatywa i proszki z elektrolitami są obecnie również trudne do zdobycia. Właścicielowi Centralnej Apteki Doktora Beckera brakuje preparatów enzymatycznych. „Istnieje na nie duże zapotrzebowanie w przypadku zapalnych chorób stawów, ale są też obecnie trudno dostępne” – mówi. „Dla farmaceuty to niestety codzienność, że od 300 do 400 preparatów jest niedostępnych” Trudno powiedzieć, dlaczego ibuprofen jest teraz na wyczerpaniu.
Bawarskie Stowarzyszenie Farmaceutów ostrzega: „W Europie prawie nie ma już producentów”
Georg Miedl, rzecznik lekarzy w powiecie Freising, podaje kilka powodów: Z jednej strony znacznie wzrosła częstość występowania zakażeń, zwłaszcza wśród dzieci. Czy to grypa czy infekcje grypopodobne – wzrosło zapotrzebowanie na ibuprofen. „Kończą się więc zwyczajowe zapasy w aptekach na tę porę roku”. Z drugiej strony wielu producentów wycofało się ze stosunkowo skomplikowanej, a przez to droższej produkcji leków płynnych.
Czytaj także: Kryzys gospodarczy: 4 powody, dla których w Niemczech wciąż są powody do optymizmu
„W Europie prawie nie ma już producentów” – mówi Bawarskie Stowarzyszenie Farmaceutów. Zakaz eksportu, taki jak ten wprowadzony przez Indie, szybko daje o sobie znać w aptekach. Tak jak zamknięcia fabryk, wypadki w fabrykach, skażone lub niezatwierdzone partie. Stowarzyszenie wzywa więc do przywrócenia produkcji do Europy, aby w mniejszym stopniu uzależnić się od rynku światowego. Federalny Instytut Leków i Urządzeń Medycznych wymienia obecnie 253 leki, których dotyczą problemy w dostawach.
Źródło: Merkur.de, PolskiObserwator.de