Przejdź do treści

Niemcy: Nie żyje 19-latek dźgnięty butelką w serce

22/10/2021 21:13 - AKTUALIZACJA 22/10/2021 21:34

Brutalne zabójstwo w Düsseldorfie: W sobotę wieczorem 19-letni chłopak, który spacerował wraz przyjaciółmi w pobliżu Burgplatz został ugodzony stłuczoną, szklaną butelką. Niezidentyfikowany dotąd napastnik wbił ostre kawałki w jego płuca i serce. Na skutek rozległej rany Max D. stracił dużo krwi. Kiedy został przewieziony do szpitala jego stan był krytyczny. Przez trzy i pół dnia walczył o życie na oddziale intensywnej terapii kliniki uniwersyteckiej w Düsseldorfie. Niestety lekarzom nie udało się go uratować. Okropna zbrodnia wstrząsnęła opinią publiczną w Niemczech.
Polakom mieszkającym w Niemczech to tragiczne zdarzenie przywodzi na myśl zabójstwo Bartosza D., do którego doszło w Berlinie.  26-letni Polak został zaatakowany szklaną butelką przez obcego mężczyznę.

Bartosz D. został napadnięty nad ranem, 21 lipca 2013 roku, w berlińskiej dzielnicy Wedding. Został ugodzony w szyję i w ciężkim stanie trafił do szpitala. Zmarł pięć dni później. Polak był przypadkową ofiarą 24-letniego Patricka C., który zaatakował niewinnego człowieka, bo chciał “wyładować na kimś swoją” złość, wywołaną faktem, że wyrzucono go z dyskoteki. Czytaj dalej poniżej

 >>Niemcy: 19-letnia Polka zamordowana przez byłego partnera

Brutalne zabójstwo w Düsseldorfie

W Düsseldorfie trwa obława na sprawcę morderstwa. Według informacji “Bilda” Max D. spacerował po starym mieście w towarzystwie trójki przyjaciół. Nie jest jasne czy napastnik też był w grupie znajomych i czy doszło do kłótni między młodymi ludźmi. Czytaj dalej poniżej

Matka Maxa D. powiedziała, że jej syn wybrał się w sobotni wieczór do Düsseldorfu, gdyż chciał uczcić z przyjaciółmi fakt, że po roku poszukiwań wreszcie znalazł pracę oraz, iż wkrótce uzyska prawo jazdy – od egzaminu końcowego dzieliło go zaledwie kilka dni.

Ciało Maxa zostało poddane autopsji w środę. Według prokuratora zmarł z powodu „obfitej utraty krwi” z powodu rany kłutej w serce.

Źródło: Bild.de, PolskiObserwator.de