Przejdź do treści

Budownictwo mieszkaniowe w Niemczech na skraju załamania

21/04/2022 13:50 - AKTUALIZACJA 21/04/2022 13:52

Budownictwo mieszkaniowe w Niemczech 2023 r.: Przyszły rok dla budownictwa mieszkaniowego będzie bardzo zły.

Budownictwo mieszkaniowe w Niemczech 2023 r.

Budownictwo mieszkaniowe w Niemczech 2023 r.

Najpierw pandemia koronawirusa, teraz wojna w Ukrainie – właśnie te wydarzenia zakłóciły łańcuchy dostaw materiałów budowlanych oraz spowodowały gwałtowny wzrost cen. Budownictwo mieszkaniowe w Niemczech upadnie, a ceny eksplodują – podaje “Berliner Zeitung”.

Zakłócone łańcuchy dostaw przyczyniły się do trudności w ustaleniu przewidywanych kosztów inwestycji. “Koszty nowych inwestycji są nieprzewidywalne zarówno dla firm budowlanych, wykonawczych, jak i rzemieślników” – ostrzega branża budowlano-mieszkaniowa.

“Będą spadki i to bardzo znaczące” – powiedział Hans Maier, dyrektor Bawarskiego Stowarzyszenia Przemysłu Mieszkaniowego (VBW).

ZOBACZ: Wynajem mieszkania w Niemczech: Dlaczego Niemcy wolą wynajmować zamiast kupować

“86 proc. spółdzielni mieszkaniowych i społecznie zorientowanych firm mieszkaniowych w północnych Niemczech ocenia perspektywy rozpoczęcia nowej budowy jako złe lub bardzo złe. Dlatego 60 proc. chce opóźnić rozpoczęcie nowych projektów budowlanych” – powiedział rzecznik VBW w Hamburgu.

Opóźnienia w dostawach

Mimo problemów z dostawami oraz nieprzewidywalnych kosztów, firmy budowlane pracują na pełnych obrotach ryzykując poniesienie strat – podaje “Berliner Zeitung”. Warto wspomnieć o tym, że dostawcy materiałów budowlanych podają jedynie ceny dziennie lub nie podają ich wcale.

“To sytuacja, jakiej nigdy wcześniej nie mieliśmy. Mamy ogromną falę zamówień, a jednocześnie brakuje surowców. Co osiem tygodni jesteśmy świadkami ogromnego wzrostu cen” – powiedział rzecznik państwowego Związku Bawarskich Cechów Budowlanych (LBB) w Monachium.

ZOBACZ: Oto gdzie w Niemczech możemy kupić nieruchomość za mniej niż 100 tys. euro

W wielu materiałach budowlanych brakuje stali i jej stopów, aluminium oraz drewna. Ciężko dostać także materiały izolacyjne, a na płytki i ceramikę powstało wąskie gardło oraz masowe wzrosty cen.

Klienci i firmy budowlane zazwyczaj uzgadniali stałe ceny jeszcze przed rozpoczęciem budowy. (…) Aby uniknąć ryzyka bankructwa, wiele firm nie ubiega się już o nowe zamówienia – pisze “Berliner Zeitung”.

źródło: Berliner Zeitung, PolskiObserwator.de