Przejdź do treści

Ceny niektórych produktów spożywczych spadają. Na tych półkach już jest taniej

19/05/2023 11:03 - AKTUALIZACJA 19/05/2023 11:03

Wiadomości z NiemiecCeny niektórych produktów spadają. Inflacja pozostaje wysoka. Jednak mimo to dyskonty i supermarkety obniżają ceny niektórych podstawowych produktów. Oto co w ostatnim czasie widocznie stało się tańsze.
Czytaj także: Koniec z datą przydatności do spożycia na produktach spożywczych. Unia Europejska wprowadza nowe zasady

Ceny niektórych produktów spadają

Niemieckie dyskonty i supermarkety, zgodnie z ich oświadczeniami po raz pierwszy obniżyły ceny. Na przykład w Aldi masło kosztuje o 58 procent mniej niż w połowie ubiegłego roku. Według tej samej firmy makaron stał się tańszy nawet o 38 procent. Lidl twierdzi, że obniżył ceny dla ponad 700 grup produktów od początku roku – w ostatnim czasie cena makaronu spadła o 20 procent.

Czy to tylko reklama, czy też jest to już odczuwalny spadek cen? Najnowsze dane dotyczące inflacji pokazują utrzymujący się wysoki wzrost cen żywności w kwietniu w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku, tj. kwietniem 2022 r. – ale po raz pierwszy od dłuższego czasu spadek średnich cen żywności w porównaniu z poprzednim miesiącem, marcem 2023 r. Średnio ceny żywności spadły teraz o 0,8 procent.

Olej słonecznikowy znów znacznie tańszy

Wielu wciąż jest podejrzliwych. Prezes EBC Christine Lagarde, zapytana przez F.A.Z., czy najgorsze dla żywności już minęło, odpowiedziała, że chciałaby to ogłosić – w końcu ostatnio nastąpił spadek inflacji w tym obszarze, ale niestety dalszy rozwój sytuacji nie jest jeszcze pewny.

Ceny na poziomie hurtowym pokazują pewien promyk nadziei. Po raz pierwszy od dłuższego czasu średnie ceny w kwietniu były niższe niż w tym samym miesiącu poprzedniego roku. Odnotowano między innymi znaczny spadek cen zbóż, surowca tytoniowego, nasion i paszy dla zwierząt, o imponujące 25,2%.

Prezes Bundesbanku Joachim Nagel powiedział w wywiadzie, że on sam zawsze uważnie śledził ceny podczas weekendowych zakupów. Zwłaszcza w przypadku masła zauważył, że po zeszłorocznym wzroście cen stało się ono nieco tańsze. „Ogólnie rzecz biorąc, szczyt inflacji mamy już za sobą” – uważa prezes.

Jeśli przyjrzeć się bliżej statystykom dotyczącym cen żywności, różne aspekty nakładają się na siebie. Niektóre towary w supermarkecie nagle stały się bardzo drogie po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, ponieważ w dostawie rzeczywiście istniało połączenie z tym krajem. Dotyczyło to na przykład oleju słonecznikowego. Czasami półki były puste, ponieważ dostawy nie docierały, a wiadomości o braku dostaw kusiły ludzi do gromadzenia zapasów. W tym czasie cena drastycznie wzrosła. Spowodowało to również, że rzeczy, które były uważane za substytuty oleju słonecznikowego, takie jak inne tłuszcze kuchenne, stały się droższe. Od tego czasu sytuacja nieco się odwróciła. Ceny oleju słonecznikowego i rzepakowego spadły o 8,2 procent w porównaniu do marca. W ciągu roku był to jednak wzrost cen o 28,3 procent.

Źródło: Faz.net, PolskiObserwator.de