Przejdź do treści

Już są drogie, a będą coraz droższe. Ceny tych produktów szybują w górę

19/01/2023 19:07 - AKTUALIZACJA 19/01/2023 19:09

Wiadomości z Niemiec – Produkty drożeją z prędkością światła. Wydaje się, że szczyt inflacji został w Niemczech, przynajmniej na razie, przekroczony. Jednak konsumenci nadal muszą głęboko sięgać do kieszeni przy zakupach niektórych produktów spożywczych. Oto, które produkty drożeją bardzo szybko.
>>> Ukryta, druga funkcja osłony przeciwsłonecznej w samochodzie. Niewielu kierowców ją zna

Te produkty drożeją „z prędkością światła”

Cukier był we wrześniu tylko o 1,6 proc. droższy niż w tym samym miesiącu poprzedniego roku. Sytuacja szybko się zmieniła. W październiku inflacja skoczyła do ponad 42 procent, a w grudniu aż do 63 procent. Szybko podrożała także mąka pszenna, ziemniaki i ser.

„Kiedy handel kupuje od przemysłu spożywczego, odbywa się to zazwyczaj na podstawie umów czasowych na sześć miesięcy lub cały rok” – powiedział Udo Hemmerling, zastępca sekretarza generalnego stowarzyszenia rolników. „To jest powód, dla którego podwyżki cen np. mąki i cukru są widoczne w kasie sklepowej dopiero z opóźnieniem”.

Dobra wiadomość jest taka, że niektóre ceny powinny być mniej więcej stabilne do lata. Natomiast w przypadku innych produktów spożywczych, takich jak masło, negocjacje odbywają się co miesiąc. W przypadku ziemniaków też zazwyczaj nie ma długoterminowych umów. Tutaj za silny wzrost cen odpowiadały słabe zbiory.

>>> Niemcy podnieśli podatek od wyrobów tytoniowych. Jak drogie będą teraz papierosy?

Handel kształtuje ceny

Z cukrem sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Również tutaj ceny mogłyby się wahać, na przykład gdyby handel żywnością musiał kupować na rynku spot, powiedział Günter Tissen, dyrektor naczelny Wirtschaftliche Vereinigung Zucker. „Jednak zdecydowaną większość zapotrzebowania na cukier w Niemczech możemy pokryć z krajowego rolnictwa” – powiedział Tissen. A tu ceny są zwykle podporządkowane długoterminowym umowom. Decyzja o tym, jaką cenę ostatecznie muszą zapłacić konsumenci, pozostaje jednak po stronie handlu.

Nie wszystkie podwyżki cen są transparentne i wynikają z wyższych kosztów produkcji, spekulowali już w grudniu eksperci poradni konsumenckiej. Na giełdach spekuluje się przede wszystkim surowcami energetycznymi, takimi jak ropa i gaz, ale także produktami spożywczymi, takimi jak pszenica, masło czy oleje roślinne. Nie każdy wzrost cen żywności jest zrozumiały. „Dlatego politycy i Urząd Kartelowy muszą krytycznie przyjrzeć się detalistom i producentom żywności, aby sprawdzić, czy firmy nie wykorzystują sytuacji do zwiększenia własnych zysków” – powiedzieli eksperci z poradni konsumenckiej.

Źródło: BerlinerKurier.de, PolskiObserwator.de