Rodzina powinna być bezpieczną przystanią, gdzie możemy czuć się kochani, szanowani i chronieni przed złem świata. Niestety są przypadki, kiedy rodzina jest piekłem, horrorem, tragedią.
Ludzie w Niemczech i na całym świecie są wstrząśnięci wiadomością o horrorze, który miał miejsce w Niemczech.
Dotyczy ona pary małżonków, którzy gwałcili swoje dziecko i sprzedawali je innym pedofilom w Darknecie.
Jak wykazało śledztwo, chłopiec, który obecnie ma 10 lat był wykorzystywany seksualnie przez co najmniej 2 lata, w czasie których był wykorzystywany seksualnie co najmniej 60 razy. Gwałcili go rodzice i ich klienci – pedofile, których pozyskiwali w ciemnej strefie Internetu. Matka i ojciec zarabiali na tym od 200 do 10 tysięcy euro.
48-letnia Berrin T. i 39-letni Christiana L. publikowali ponadto materiały wideo, na których był gwałcony ich syn.
Dwa dni temu zakończyło się dochodzenie w sprawie i ogłoszono wyrok. Sąd we Freiburgu skazał matkę na 12,5 roku więzienia a ojca na 12 lat.
Śledczym udało się namierzyć kilku pedofili, którzy korzystali z usług skazanych rodziców. Jednym z nich jest 33-letni Hiszpan, któremu wymierzono karę 10 lat pozbawienia wolności i odszkodowanie dla ofiary w wysokości 18 tys. euro.
W ocenie znacznej części opinii publicznej wyroki zarówno wobec rodziców jaki i ich klientów są zbyt łagodne.
So kommentiert Deutschland: Staufen-Urteil – „Berrin T. las pädophilen Freund Wünsche von den Augen ab” https://t.co/qp4cskQNCN
— FOCUS Panorama (@focuspanorama) 8 agosto 2018
W Niemczech trwa burzliwa dyskusja nad tym, jak zapobiegać takim tragediom. Śledztwo w sprawie Berrin T. i Christiana L. wykazało nieudolność działania niektórych instytucji i braku współpracy pomiędzy nimi. Niemieckim służbom zarzuca się bierność. W trakcie procesu ustalono, między innymi, że ojciec chłopca był w przeszłości karany za pedofilię i miał zakaz kontaktu z dziećmi, mimo to sprawował opiekę rodzicielską i nie był nadzorowany.
W mediach trwa też debata nad niedostateczną kontrolą ciemnej strefy sieci internetowej.
Źródło: Focus.de, ANSA, PolskiObserwator.de
Zobacz także:
Polska: Dane najgroźniejszych pedofilów i gwałcicieli dostępne w internecie