Życie w Niemczech – Ile kosztuje życie w Niemczech – Mocny post na Facebooku bije rekordy popularności. Internauci wklejają go sobie na tablicę i zachęcają do dalszego udostępniania. “Tak, tak właśnie obecnie wygląda życie w Niemczech” – tysiące ludzi w Niemczech, którzy podzielili się postem. Poniżej publikujemy tłumaczenie wpisu na język polski wpisu.
Ile kosztuje życie w Niemczech – mocny post na Facebooku bije rekordy popularności
Obecnie trudno ustalić, kto jest pierwotnym autorem wpisu. Ważne jest natomiast to, dlaczego tak wiele osób w Niemczech utożsamia się z tym, co zostało w nim napisane. W poście pokazano bowiem, ile aktualnie przeciętny mieszkaniec Niemiec musi miesięcznie wydać na życie i dlaczego nawet ciężko pracując na pełen etat nie jest już w stanie opłacić wszystkich rachunków.
>>>Niemieckie piekarnie bez oświetlenia: “Sytuacja jest dramatyczna”
Oto tłumaczenie wpisu:
Koszty życia w Niemczech
Mieszkanie
750 euro zimnego czynszu (Kaltmiete)
150 euro koszty dodatkowe (Nebenkosten)
100 euro prąd
= 1000 euro za wynajem
To jeśli masz 2-3 pokojowe mieszkanie.
Do tego dochodzi:
50 euro na internet domowy
30 euro wydatki na abonament w telefonii komórkowej
20 euro za wywóz śmieci
= 100 euro ekstra
1000 + 100 = 1100 euro
Do tego dochodzą koszty, które powstają, gdy chcesz/musisz iść do pracy….
Potrzebujesz niepsującego się samochodu. Nie możesz zapłacić 10 000 euro gotówką, więc bierzesz go na raty. To oznacza około 200 euro miesięcznie. Do tego dochodzi ubezpieczenie samochodu, które wynosi 50 euro miesięcznie za samo OC. = 250 euro i to tylko po to, by móc korzystać z pojazdu do jazdy do pracy. (Podatek nie jest nawet przeliczany na miesiąc, który również jest ponoszony corocznie).
1000 + 100 + 250 = 1350 euro
Mamy już kwotę 1350 euro, która jest potrzebna na opłacenie zupełnie podstawowych rzeczy. Cóż, drodzy ludzie z miasta, w naszym kraju nie możemy się obejść bez samochodu!!!!
Ponadto, jeśli masz do pracy 25 km w jedną stronę x 2, to masz 50 km jazdy każdego dnia.
Oznacza to, że przy 22 dniach roboczych w miesiącu przejeżdżasz 1100 km do pracy. Jeśli weźmiemy pod uwagę przeciętny zbiornik paliwa, to trzeba go napełniać dwa razy w miesiącu. Dodajmy do tego kwotę 200 euro miesięcznie…a zatem
= 1350 + 200 = 1550 euro
>>>Kryzys energetyczny: Uniwersytet przedłuża ferie i wprowadza zdalne uczelnie
Masz już 1550 euro stałych opłat na wszystkie wymienione wyżej rzeczy, a nawet jeszcze nic nie zjadłeś ani nie wypiłeś, nie masz w co się ubrać ani nigdzie nie pojechałeś autem w celach prywatnych.
Żeby dojechać do pracy i mieć mieszkanie, w którym prawie nie bywasz, bo dużo pracujesz, musisz wydać w tym kraju około 1500 euro.
Jeśli dodasz do tego 15 euro dziennie na jedzenie i picie każdego dnia, to biorąc pod uwagę wysokie koszty życia, otrzymasz około 460 euro.
1550 + 460 = 2010 euro.
Normalna, ciężko pracująca osoba zarabia zaledwie 1700 – 1800 euro netto.
Dobra, niech będzie, może być nawet 1900 euro netto. Jednak jak widzisz, mimo 10-godzinnej pracy na pełen etat, nadal brakuje ci 110 euro. I skąd teraz weźmiesz te pieniądze?
To są Niemcy!
Post dla tych, którzy myślą, że Niemcy to kraina mlekiem i miodem płynąca…
>>>Niemcy: Rachunki zgrozy. “Najdroższy sezon grzewczy w historii”
Źródło: Facebook, PolskiObserwator.de