Przejdź do treści

Ta rzecz blokuje fotoradar. Kierowcy mają nowy sposób, aby nie dać się złapać

07/04/2024 12:27 - AKTUALIZACJA 07/04/2024 12:59

Jak nie dać się złapać na fotoradar – Organy ścigania informują, że pojawił się nowy sposób, który pozwala kierowcom uniknąć mandatu z fotoradaru. Nowa technika zyskuje popularność w wielu krajach europejskich i stanowi nowe wyzwanie dla policji. Chodzi o rzecz niewidoczną na pierwszy rzut oka, która uniemożliwia sfotografowanie tablic rejestracyjnych.

Jak nie dać się złapać na fotoradar – kierowcy znaleźli nowy sposób

Hiszpańska Dyrekcja Generalna Ruchu Drogowego (DGT) informuje, że obserwuje wzrost naruszeń kodeksu drogowego, które mają związek z próbą uniknięcia kar z fotoradarów.  Technika ta, po raz pierwszy zauważona we Włoszech, wydaje się rozprzestrzeniać na inne kraje europejskie. Zdaniem ekspertów, wynalazek ten może stanowić poważne wyzwanie dla organów ścigania.

Kierowcy wykorzystują specjalne naklejki na tablicach rejestracyjnych swoich pojazdów. Te naklejki, wykonane w kształcie liter i cyfr, dokładnie pasują do wymiarów znaków na tablicach rejestracyjnych.
Chociaż na pierwszy rzut oka wyglądają one zupełnie zwyczajnie, materiał, z którego je wykonano, odbija światło. To sprawia, że numery, które nakrywają, znikają z obrazu kamery podczas robienia zdjęcia – podaje portal lasexta.com
Przeczytaj także: Maraton fotoradarowy kwiecień 2024. Oto daty wzmożonych kontroli prędkości w całym kraju
Czytaj dalej poniżej

Jak nie dać się złapać na fotoradar

Jeśli taki zabieg zostanie zastosowany tylko na jednym numerze lub nawet na dwóch numerach, może się wydawać, że zniknięcie numeru jest przypadkowym odbiciem na zdjęciu radarowym. To uniemożliwia prawidłową identyfikację pojazdu.

Policja ostrzega przed poważnymi konsekwencjami stosowania tej sztuczki

Ta metoda, choć innowacyjna, jest zdecydowanie nielegalna. Jej stosowanie może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.
Procedurę, która utrudnia odczytanie tablic rejestracyjnych, można uznać za poważne wykroczenie. Przykładowo, w Hiszpanii karze się to grzywną w wysokości 200 euro. W przypadku zmiany numerów lub liter na tablicach rejestracyjnych należy mówić o fałszerstwie dokumentów. Wiąże się z karą w wysokości 6 000 euro oraz do 3 lat więzienia.
Przeczytaj: Kary za przekroczenie prędkości w Niemczech. 'Każdy kierowca powinien to przeczytać’

Policjanci w całej UE apelują do kierowców o przestrzeganie obowiązujących przepisów i odradzają stosowanie podobnych sztuczek. Hiszpańska DGT wraz z odpowiednimi organami w innych krajach europejskich intensyfikuje działania mające na celu wykrywanie tego typu oszustw. Jednocześnie, pracuje nad metodami identyfikacji pojazdów, które stosują te nielegalne metody.
Źrodło: Sixta.de, PolskiObserwator.de

​​