Wiadomości ze świata – Misja „Artemis”: Minęło już prawie 50 lat od kiedy człowiek ostatni raz chodził po Księżycu. Już dziś amerykańska agencja kosmiczna NASA wystartuje z kolejną misją na satelitę Ziemi.

Aktualizacja: Start misji został przesunięty ze względów technicznych. Możliwy start nastąpi w piątek 2 września.
W poniedziałek około 14:33 CEST ma się rozpocząć pierwszy, jeszcze bezzałogowy lot testowy misji „Artemis”. Kapsuła „Orion” ma wystartować z kosmodromu Cape Canaveral z pomocą ciężkiej rakiety „Space Launch System”, następnie okrążyć Księżyc i około 40 dni później wylądować na Pacyfiku.
Na Przylądku Canaveral podczas startu ma pojawić się wiceprezydent USA Kamala Harris i jej mąż Doug Emhoff – podał Biały Dom.
Wcześniej system rakietowy przeszedł dwa obszerne testy w kosmodromie. W obu przypadkach wystąpiły różne problemy. Mimo to NASA dała zielone światło dla bezzałogowego startu testowego.
>>>Olaf Scholz o przyszłości Europy: Nowy system obrony powietrznej i „rozszerzona Unia”
Dzięki misji „Artemis” do 2024 roku na Księżycu mieli ponownie wylądować amerykańscy astronauci, w tym po raz pierwszy kobieta. Obecnie przedsięwzięcie planowane jest najwcześniej na 2025 rok. Wtedy też na orbitę księżycową za pomocą statku kosmicznego „Orion” wyniesionych zostanie czterech astronautów, gdzie dwóch z nich przeniesie się następnie do pojazdu lądowniczego. Ponadto na Księżycu ma powstać coś w rodzaju stacji kosmicznej, także jako baza dla załogowego lotu na Marsa – ale to nastąpi dopiero w odległej przyszłości.
Misja „Artemis” – powrót na księżyc kosztował dotąd 30 mld dolarów
Na pokładzie „Oriona” tym razem znajdują się między innymi dwie lalki: Zohar i Helga. To projekt przygotowany z udziałem Niemiec i Izraela, który ma na celu sprawdzić, czy opracowana w Izraelu kamizelka ochronna może skutecznie chronić zwłaszcza kobiece ciało przed niebezpiecznym promieniowaniem kosmicznym.
Na misję „Artemis” przeznaczono ponad 30 miliardów dolarów. Oprócz NASA i Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA w projekt zaangażowane są także agencje kosmiczne kilku innych krajów.
>>>USA: Miliony Amerykanów musi przygotować się na blackout – może nadejść „tsunami wyłączeń”
TAG24.de, PolskiObserwator.de