W mieście Lehrte w Dolnej Saksonii w domu wynajmowanym przez agencję pracy znaleziono ciało 34-letniego Polaka. O jego zabójstwo podejrzanych jest dwóch rodaków w wieku 20 i 21 lat. Obaj zostali zatrzymani przez policję 28 stycznia br., tuż po znalezieniu zwłok.
Policja nie podała w jaki sposób 34-latek został zabity, wiadomo jednak, że śmierć miała gwałtowny charakter i doszło do niej w wyniku przemocy.
Jak wynika z relacji mężczyzny, który wezwał funkcjonariuszy, o tym, znajomy nie żyje zorientował się dopiero nad ranem. Jak wyjaśnił śledczym mężczyźni, którzy mieszkają w tym samym budynku, wieczór wcześniej pili wspólnie alkohol i doszło między nimi do kłótni.
W areszcie przebywa dwóch współlokatorów zabitego 34-latka.
Znajomy zmarłego, który zadzwonił na policję, został ranny podczas nocnej libacji.