Przejdź do treści

Niemcy: Zebrał grzyby w lesie, teraz wyda fortunę na spłacenie mandatu

23/10/2019 12:49 - AKTUALIZACJA 23/10/2019 14:18

O tym, że zbieranie grzybów może być bardzo kosztownym hobby, jeśli nie zna się obowiązujących w Niemczech przepisów pisaliśmy już kilkakrotnie. Wszyscy pamiętamy dwóch mężczyzn, którzy w ubiegłym roku w Badenii-Wirtembergii zapłacili aż 1700 euro kary za zebranie w lesie zbyt dużej ilości grzybów, niż zezwala na to prawo. Jeszcze wyższy mandat zapłaci grzybiarz z Koblencji, który kilka dni temu przypadkowo nadział się na policjantów. Mundurowi wprawdzie zatrzymali go do kontroli nie z powodu grzybów, jednak skarb wyniesiony z lasu przez mężczyznę był tak olbrzymi, że ciężko go było ukryć. 

Policja zatrzymała mieszkańca Koblencji do kontroli, gdyż zauważano olej wyciekający z jego samochodu. Mandat za wykryte w pojeździe usterki techniczne okazał się jednak niczym, w stosunku do kary, którą mężczyzna będzie musiał zapłacić za zebranie ogromnej ilości borowików, należących w Niemczech do gatunków szczególnie chronionych. Czytaj dalej pod zdjęciem

Fot. © Polizeiinspektion Boppard

W większości landów dzienny limit zbierania borowików, koźlaków i innych popularnych grzybów leśnych wynosi jeden kilogram na osobę. Zebranie większej ilości karane jest mandatem do 5 tysięcy euro. Zobacz nasz poradnik: Zbieranie grzybów w Niemczech. Sprawdź jak nie dostać mandatu. Jak ustalili policjanci pan z Koblencji w kilku kartonach ukrytych pod kocem w samochodzie miał łącznie 19 kilogramów prawdziwków.

Źródło: Nw.de, PolskiObserwator.de 

Czytaj także: Niemcy: Rekordowy mandat dla kierowcy. Nawet policjanci byli zaskoczeni wysokością grzywny wyliczonej przez komputer