Przejdź do treści

Po 178 latach Deutsche Post zrezygnowało ze świadczenia tej usługi

30/12/2022 21:00
Niemiecka poczta zrezygnowała ze świadczenia tej usługi

Wiadomości z NiemiecNiemiecka poczta zrezygnowała ze świadczenia tej usługi. To właśnie telegram w 1844 roku zrewolucjonizował przekazywanie wiadomości na dużą odległość. Teraz, pod koniec 2022 roku po ponad 178 latach, Deutsche Post rezygnuje ze świadczenia usług telegramowych.
>>>> Tysiące mieszkańców Niemiec otrzyma ten list. Nie ignoruj go

Niemiecka poczta zrezygnowała ze świadczenia tej usługi

Usługa o długiej tradycji: telegram wywołał rewolucję w XIX wieku. W czasach, gdy tylko nieliczne gospodarstwa domowe posiadały prywatny telefon stacjonarny, umożliwiał on przekazywanie wiadomości do odbiorcy z daleka. W 1844 roku Amerykanin Samuel Morse odniósł sukces jako pierwszy, kiedy utworzył pierwsze słowa, budując około 60-kilometrowe połączenie między Baltimore a Waszyngtonem.

Dekady później telegram dalej był popularny. Mimo wynalezienia i rozpowszechnienia telefonów, niemiecka Poczta Federalna odnotowała w 1978 roku wysłanie 13 milionów telegramów na terenie Republiki Federalnej.

Internet wygrał z telegramem

Jednak era internetu w końcu zebrała swoje żniwo i wraz z końcem 2022 roku kończy się też czas telegramu. Popyt na usługę osiągnął tak niskie liczby, że w wielu krajach już jakiś czas temu została ona już zniesiona. Deutsche Post kontynuowała usługę do tej pory, ale dostarczała wiadomości tylko w obrębie Republiki Federalnej – donosi Der Spiegel cytowany przez portal NordBayern.

Ostateczna decyzja – Telegram przestanie działać do końca roku. To jest koniec pewnej epoki. Telefony, e-maile i smsy zdecydowanie zastępują obecnie swoich poprzedników. Każdy, kto jeszcze dziś chce wysyłać wiadomości telegramem, musi to zrobić najpóźniej do 31 grudnia 2022 roku. Usługa kosztuje 12,57 euro za wersję mini ze 160 znakami lub 17,89 euro za wersję maxi z 480 znakami.

>>>> Niemcy: Wszystkie gospodarstwa domowe otrzymają dodatki finansowe w 2023 roku

Źródło: NordBayern, PolskiObserwator