Przejdź do treści

W Monachium za piwo można zapłacić olejem

12/07/2022 08:29 - AKTUALIZACJA 14/12/2023 10:37
Zdjęcie ilustracyjne

Wiadomości z Niemiec – Płatność olejem za piwo w Monachium. Ponieważ olej spożywczy jest ciągle produktem deficytowym, monachijski browar wymienia go teraz na piwo. Goście przywieźli już tysiąc litrów, a duża wymiana dopiero nastąpi.

Płatność olejem za piwo w Monachium

W Giesinger Brauhaus na gości czeka w tym tygodniu nietypowa oferta: za każdą przyniesioną butelkę oleju spożywczego otrzymają taką samą ilość piwa. Kuchnia w pubie potrzebuje około 300 litrów oleju tygodniowo. Do gotowania czy smażenia w głębokim tłuszczu, a zapasy powoli się kończą.

>>> Niemcy: Klienci zszokowani ceną oleju słonecznikowego. „Wkrótce trzeba będzie wziąć kredyt”

„Wymiana idzie świetnie” – mówi Thomas Doriath, rzecznik prasowy browaru Giesinger. W Giesingerze półlitrowe piwo kosztuje 4,20 euro. „Browar jest wdzięczny dla swoich gości”, mówi Doriath, mogą oni pomóc sami na tym korzystając.

Jedni wykorzystują swoje domowe zapasy, inni kupują olej w supermarkecie specjalnie na wizytę w pubie. Ci, którzy chcą jeszcze przynieść swój olej, mogą to zrobić do niedzieli – mówi Doriath.

Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, olej kuchenny stał się produktem deficytowym. Ukraina jest jednym z jego najważniejszych dostawców w Europie. Półki supermarketów zostały częściowo wyprzedane, a Giesinger nie zdobył potrzebnej do prowadzenia swojej działalności ilości oleju. Barterowy interes z gośćmi ma zniwelować tę różnicę i wygląda na to, że wszystko wymiana idzie po ich myśli.

Giesinger umieścił na początku miesiąca post na Facebooku. Wynika z niego, że browar do końca roku chciał być dobrze wyposażony w 500 litrów oleju. Po nieco ponad tygodniu zebrano już 1000 litrów – mówi rzecznik Doriath. „Jeden gość przywiózł ponad 80 litrów oleju, bo potrzebował 80 litrów piwa na swoje wesele” – mówi. Oferta jest ważna do końca tygodnia bez względu na to, ile litrów oleju przywiozą klienci – nawet jeśli będą to 22 tysiące.

Czytaj także: Wielka Brytania: Masło po £7, ser i steki zabezpieczone przed kradzieżą

Źródło: T-online, PolskiObserwator.de