Przejdź do treści

Niemcy: Kolejne dyskonty podwyższają cenę oleju słonecznikowego

29/04/2022 20:52 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 18:35

Podwyżka cen oleju w niemieckich dyskontach: Po Aldi Süd i Aldi Nord, także klienci Lidla, Kauflandu i Edeki muszą zapłacić o wiele drożej za olej słonecznikowy. 

Podwyżka cen oleju w niemieckich dyskontach

Podwyżka cen oleju w niemieckich dyskontach

Jak już wielokrotnie pisaliśmy, Ukraina i Rosja należą do najważniejszych producentów oleju rzepakowego i słonecznikowego. Ze względu na rosyjską agresję na Ukrainie olej spożywczy stał się towarem deficytowym w Niemczech. Olei brakuje także w magazynach, dlatego też producenci coraz częściej podwyższają znacznie ich ceny.

Kilka dni temu w niektórych sklepach Aldi za olej słonecznikowy trzeba było zapłacić 4.99 euro za litr. Porównując cenę oleju spożywczego w Aldi w styczniu 2022 roku, jego cena wzrosła już o 550 procent. Czytaj dalej>>

Lidl, Kaufland i Rewe podwyższają ceny oleju słonecznikowego

Teraz także Lidl od kilku dni sprzedaje w niektórych lokalizacjach olej słonecznikowy tureckiego producenta Dilek, również za 4,99 euro. Sytuacja podobnie wygląda w Kauflandzie.

ZOBACZ: Oto dlaczego w Niemczech brakuje w sklepach tak wielu produktów

Markowy produkt Thomy’ego („Pure Sunflower Oil”, 750 ml) był dostępny kilka tygodni temu w oddziale Rewe w Monachium za 3,79 euro. W przeliczeniu na litr, daje cenę sprzedaży 5,05 euro.

Organiczny olej słonecznikowy Seitenbacher jest jeszcze droższy. Jego cena wynosi teraz 4,99 euro, ale za 250-mililitrową butelkę. Dziesięć dni temu ten sam olej kosztował 3,99 euro. W przeliczeniu na litr daje to cenę 19,96 euro.

Czy cena oleju słonecznikowego będzie nadal rosła?

Jak dotąd nikt nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie – zauważa portal Chip.de. Sytuacja pozostaje dynamiczna. Producenci nie są obecnie w stanie wystarczająco szybko zaspokoić zwiększonego popytu. Sytuacja powinna się uspokoić w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Do tego czasu jednak będą regularnie pojawiać się wąskie gardła i opóźnienia w dostawach. Po wybuchu wojny na Ukrainie, wiele osób w Niemczech zaczęło robić zapasy, opróżniono także magazyny większych detalistów.

Według władz i stowarzyszeń branżowych, dostawy oleju w Niemczech są gwarantowane. Jednak ceny wzrosły, a zapasy są często szybko wyprzedawane w supermarketach. Eksperci branżowi podkreślają, że sytuacja nie jest tak zła, jak obecnie wydaje się konsumentom. Spodziewają się oni, że do końca roku cena za litr może ustabilizować się do maksymalnie 6 euro za litr.

źródło: Chip.de, PolskiObserwator.de