Przejdź do treści

Przebadano mleka z supermarketów. Znane marki zawodzą najbardziej

07/03/2023 11:00 - AKTUALIZACJA 07/03/2023 11:05

Wiadomości z Niemiec – Najgorsze mleko z supermarketu. Stiftung Warentest poddał próbie mleka dostępne w sklepach. Przebadano łącznie 28 produktów, zarówno tradycyjnie produkowane mleko pełne, jak i mleko o dłuższym terminie przydatności do spożycia. Oto wyniki testu.
>>> Znana niemiecka marka produktów mleczarskich przejęta przez konkurencję

Eksperci przebadali mleko z supermarketu

Niemcy piją coraz mniej mleka. Według danych Federalnej Centrali Informacji Rolnictwa (BZL) spożycie w 2021 roku wyniosło zaledwie 47,8 kilograma na osobę – to najniższa wartość w ciągu ostatnich 30 lat. Wielu rezygnuje z mleka krowiego ze względów zdrowotnych, inni ze względu na dobrostan zwierząt lub klimat. Producenci najwyraźniej wzięli to sobie do serca i obecnie oferują znacznie większą różnorodność, np. mleko ekologiczne, mleko z siana czy mleko z pastwiska. Pokazują to również najnowsze wyniki Stiftung Warentest.

Przebadano łącznie 28 produktów, zarówno tradycyjnie produkowane mleko pełne, jak i mleko o dłuższym terminie przydatności do spożycia. Jedenaście z nich posiada certyfikat ekologiczny. Na początku dobra wiadomość: żadne mleko nie oblało testu. Najgorszy wynik testu to „zadowalający”. Ponadto testerzy nie znaleźli w produktach żadnych patogenów, pozostałości antybiotyków ani szkodliwych substancji wartych uwagi. Według Stiftung Warentest oznacza to, że mleko często ma dłuższy termin przydatności do spożycia niż podano.

Najzdrowsze mleko z supermarketu

Co więc sprawia, że mleko jest dobre? W teście wyraźnie przoduje mleko ekologiczne, do tego wniosku doszedł już Öko-Test. Pięciu z sześciu zwycięzców testu nosi pieczęć ekologiczną. Pod względem smaku jednak cała szóstka otrzymała najwyższe noty. Kto ceni sobie dobre mleko, musi zapłacić nieco więcej: Zwycięzcy testu kosztują od 1,39 euro do 1,89 euro. To aż o 80 centów więcej niż najtańsze testowane mleko, Aldi Milsani Frische Vollmilch, za 1,09 euro. Oto zwycięzcy testu według Stiftung Warentest (werdykt „bardzo dobry”):

  • Schwarzwaldmilch Organic Świeże Mleko Pełne
  • Denn’s Biomarkt Demeter Dennree Świeże mleko pełne
  • Edeka Demeter Nordfrische Bauernmilch Organiczne mleko pełne
  • Aldi Fair&Gut Tierwohl Mleko z pastwisk
  • Gläserne Molkerei Organiczne świeże mleko z siana
  • Arla Organiczne świeże mleko pastwiskowe

Zarówno Schwarzwaldmilch, mleko Dennree, jak i Nordfrische zEdeki są produkowane tradycyjnie. Oznacza to, że nie są homogenizowane, więc płatki śmietany są widoczne i wyczuwalne. Nie dla każdego to smakuje.

Stiftung Warentest krytykuje „mleko pastwiskowe”

Nawiasem mówiąc, mleko organiczne lub z siana jest najzdrowsze. Według Stiftung Warentest oferują one więcej zdrowych kwasów tłuszczowych niż inne rodzaje mleka. „Szczególnie korzystny jest kwas alfa-linolenowy” – mówią testerzy. Jest to kwas tłuszczowy omega-3, który jest znany z przedłużania długości życia. To, ile go jest w mleku, zależy od tego, ile zielonki jedzą krowy. Krowy karmione sianem mogą jeść tylko zielonkę, krowy ekologiczne dostają do 40 procent paszy treściwej. Więcej zielonki ma również pozytywny wpływ na bilans ekologiczny produkcji mleka.

Eksperci z Stiftung Warentest są jednak krytyczni wobec określenia „mleka pastwiskowego„. O ile nie jest ono oznaczone jako ekologiczne, nie zawiera ono prawie wcale więcej dobrych kwasów tłuszczowych niż mleko konwencjonalne. Wskazują na to również badania. „W przypadku zwykłego mleka pastwiskowego żywienie prawie nie różni się od żywienia konwencjonalnie utrzymywanych krów” – wyjaśnia badacz mleka Joachim Molkentin, kierownik grupy specjalistycznej w Instytucie Maxa Rubnera. Krowy mleczne na pastwisku przebywają jak sama nazwa wskazuje przez co najmniej 120 dni w roku. Większość energii zużywają jednak w oborze, głównie z paszy treściwej. Ponadto krowy najczęściej pasą się tylko od maja do października. Określenie „mleko pastwiskowe” jest jeszcze dopuszczalne, ale według testerów „nie ma sensu”.

Najgorsze mleko z supermarketu: Oto przegrani w teście mleka

Przechodzimy do przegranych w teście. Minusowe punkty zostały przyznane za nieprawidłową deklarację na opakowaniu. Na przykład Milbona Frische Weide Vollmilch z Lidla reklamuje regionalność. Zdjęcia i tekst odnoszą się do północno-zachodniego regionu Niemiec, gdzie mleko jest produkowane, ale jest ono sprzedawane również w innych regionach, takich jak Brandenburgia i Saksonia. Stiftung Warentest ostrzega również przed reklamami z określeniami regionalnymi lub nazwami marek, które mają lokalne odniesienie. To prawda, że nie wszyscy producenci podają konkretne informacje o pochodzeniu swojego mleka. Jednak według testerów nie było żadnych odstępstw, gdy wskazywano na kraj związkowy lub region. Z drugiej strony, nazwy marek z lokalnym odniesieniem, bez dalszych informacji o tym, skąd pochodzi mleko, mogą sprawiać fałszywe wrażenie. Na przykład mleko marki Thüringer Land zostało zabutelkowane w Bawarii.

Obróbka termiczna jest znacznie ważniejsza niż deklaracja. Mleko podgrzewa się po to, aby można je było dłużej przechowywać. Należy to jednak robić delikatnie. Jeśli mleko jest zbyt mocno podgrzewane, cierpi na tym „jakość chemiczna”. Tak było w przypadku czterech produktów: mleka ekologicznych hodowców z Bawarii, Hof-Milch z Allgäu oraz mleka z Kauflandu K-Classic i Thüringer Land. Produkty otrzymały więc tylko ogólną ocenę „zadowalającą”, ale pod względem smaku wszystkie były co najmniej „dobre”.

Wynik dla świeżego mleka z Landliebe jest szczególnie rozczarowujący . Marka wypadła wyjątkowo dobrze we wszystkich punktach – z wyjątkiem smaku. Według testerów mleko nie pachnie ani nie smakuje świeżo, ale ma „chemiczno-plastikową nutę ”. Taki posmak może być spowodowany światłem, a na etykiecie jest też napisane, że szklana butelka powinna być przechowywana z dala od światła. „Zajęliśmy się tym między zakupem a degustacją” – mówi Stiftung Warentest.

Więcej testów produktów znajdziesz tutaj: