
Wiadomości z Niemiec – Zwrot samochodu bez odzyskania pieniędzy. Mężczyzna z Emsland kupił luksusowy samochód na parkingu. Nie dopilnował umowy i transakcja była nielegalna. Teraz musi oddać swoje nowe Lamborghini prawowitemu właścicielowi, a wyłożonych pieniędzy już nie odzyska. Tak zdecydował Wyższy Sąd Okręgowy w Oldenburgu.
PRZECZYTAJ: WhatsApp podsłuchuje swoich użytkowników? Aplikacja ma uruchamiać mikrofon urządzenia nawet gdy komunikator nie jest używany
Zwrot samochodu bez odzyskania pieniędzy
Do kupna sportowego auta doszło o pierwszej w nocy na parkingu z przekąskami. Mężczyzna z Dolnej Saksonii wymienił się samochodami z dwoma nieznajomymi za dopłatą. Oprócz swojego luksusowego samochodu, który był wart 60 000 euro, zapłacił gotówką kolejne 70 000 euro. Po rejestracji okazało się, że samochód został ukradziony. Sprawdź: Trwa pilne wycofanie cukierków czekoladowych ze sprzedaży. Ich spożywanie może spowodować poważne obrażenia jamy ustnej
Okazało się, że pewien Hiszpan wynajął swój luksusowy samochód agencji, która wynajmowała samochód innym osobom. Po okresie najmu pojazd zniknął. Dwaj bracia wypożyczyli samochód z agencji, a potem nigdy go nie zwrócili.
Czytaj także: Pomarańczowa strzałka na niemieckiej autostradzie: Niewielu kierowców wie co ona oznacza
Prawowity właściciel Lamborghini nie ustępuje
Teraz Hiszpan żąda od Niemca zwrotu samochodu. Sąd Okręgowy w Osnabrück oddalił powództwo. Kupujący działał w dobrej wierze. Jednak wyższy sąd krajowy w Oldenburgu widział to inaczej: zachowanie Emslandera było „rażącym niedbalstwem”.
Pomimo przedłożenia oryginałów dowodów rejestracyjnych, całokształt okoliczności jest na tyle uderzający, że pozwany musiał nabrać podejrzeń. Szczególna ostrożność była wymagana również dlatego, że był to luksusowy pojazd, który został zarejestrowany w Niemczech dopiero kilka dni wcześniej. Nie mógł więc polegać na przejęciu w dobrej wierze.
Czytaj także: Wynagrodzenie w Lamborghini. Ile zarabiają pracownicy fabryki luksusowych samochodów?
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:
Źródło: kreiszeitung.de, polskiobserwator.de