Alarm w hali produkcyjnej w Niemczech. Proszek do prania wywołał szeroko zakrojoną akcję straży pożarnej. Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w piątkowy poranek w jednej z firm w Troisdorf koło Bonn. Pracownicy hali zostali ewakuowani, a na miejscu działało 120 strażaków.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło wczesnym rankiem w piątek 12 kwietnia. Podczas rutynowej kontroli ochroniarze wykryli ostry zapach w hali firmy przy Langbaurghstrasse, która produkuje między innymi detergenty – przekazał rzecznik straży pożarnej. Okazało się, że proszki do prania zapakowane w 20-kilogramowe worki, pękły i stopiły się ze sobą w wyniku reakcji chemicznej.
Alarm w hali produkcyjnej w Niemczech
Na miejscu pojawiło się 120 strażaków, którzy usunęli granulat z hali w kombinezonach ochronnych i środkach ochrony dróg oddechowych. Było to „bardzo czasochłonne” – powiedział rzecznik.
Czytaj także: Nastolatkowie aresztowani za planowanie ataku terrorystycznego. Mogą spędzić długie lata w więzieniu
Na zewnątrz hali nie odnotowano podwyższonego poziomu zagrożenia. Nikt nie odniósł obrażeń. Według szacunków alarm wywołało od 700 do 800 kilogramów detergentu. Źródło: TAG24.de, PolskiObserwator.de