Przejdź do treści

Coraz więcej uchodźców opuszcza Niemcy. Podano powód

23/05/2025 10:56 - AKTUALIZACJA 25/06/2025 11:54
Coraz więcej uchodźców opuszcza Niemcy. Podano powód

Od wiosny 2024 roku w Niemczech wprowadzana jest Bezahlkarte – specjalna karta płatnicza dla osób ubiegających się o azyl, która w znaczący sposób ogranicza dostęp do gotówki. Celem jest uproszczenie administracji świadczeń socjalnych, przeciwdziałanie nadużyciom i – jak twierdzą niektórzy politycy – zmniejszenie atrakcyjności Niemiec jako kraju docelowego dla migracji zarobkowej. Skutki tego rozwiązania są już zauważalne, coraz więcej uchodźców opuszcza Niemcy.

Coraz więcej uchodźców opuszcza Niemcy. Podano powód

Coraz więcej uchodźców opuszcza Niemcy: Jak działa Bezahlkarte?

Bezahlkarte to karta płatnicza, którą uchodźcy mogą płacić w sklepach i punktach usługowych. Ma jednak ograniczoną funkcjonalność – nie można za jej pomocą wykonywać przelewów zagranicznych ani wypłacać więcej niż 50 euro gotówki miesięcznie. Taki limit ma uniemożliwić przesyłanie pieniędzy do rodzin w krajach pochodzenia lub wspieranie nielegalnych podróży innych migrantów.
Władze landów, które już wdrożyły Bezahlkarte, zauważyły wyraźny trend: liczba dobrowolnych powrotów do krajów pochodzenia wzrosła. Przykładowo, w regionach Saale-Orla i Greiz w Turyngii, liczba powrotów niemal się podwoiła. W całej Bawarii odnotowano wzrost o około 30%. Zdaniem niektórych samorządowców i polityków CDU, to dowód na skuteczność nowej strategii, podaje BILD.

Z drugiej strony, tam gdzie obowiązują mniej restrykcyjne rozwiązania, jak np. SocialCard w Hanowerze, odnotowano spadek liczby powrotów o 36%. System ten umożliwia korzystanie z usług online, wypłat i płatności mobilnych, zachowując większą swobodę dla uchodźców.
Przeczytaj także: Oto, dlaczego Niemcy przyciągają tylu migrantów

Organizacje pozarządowe i rzecznicy praw człowieka ostrzegają jednak, że Bezahlkarte może być narzędziem wykluczenia i prowadzić do stygmatyzacji uchodźców. Ograniczenia w dostępie do gotówki mogą utrudnić codzienne życie, np. w transporcie publicznym, na targach czy w sytuacjach awaryjnych. Pojawiają się również zarzuty, że środki przymusu ekonomicznego nie powinny zastępować rozwiązań integracyjnych. Czytaj dalej poniżej

Dokąd dokładnie migranci się udają, pozostaje niejasne. Zmiana miejsca pobytu w obrębie Niemiec nie jest jednak dla nich legalnie możliwa bez spełnienia określonych warunków. Jak poinformował powiat Greiz, uchodźcy są identyfikowani biometrycznie – poprzez pobranie odcisków palców i wykonanie zdjęć – albo już podczas pierwszego przyjęcia, albo po przyjeździe do docelowej gminy.
Przeczytaj także: W Berlinie powstaje megaośrodek dla uchodźców. Pomieści ponad 1000 osób

Zostają następnie przypisani do konkretnej gminy w Centralnym Rejestrze Cudzoziemców, co oznacza, że nie mogą się po prostu wypisać z jednego miejsca i zameldować w innym. Każda taka zmiana wymaga zgody i odpowiednich procedur administracyjnych.

Bezahlkarte wpisuje się w szerszą debatę o zaostrzeniu polityki migracyjnej w Niemczech. W kontekście wzrostu poparcia dla partii antyimigracyjnych, władze starają się ograniczyć „czynniki przyciągające” i zwiększyć kontrolę nad systemem socjalnym. Dla części opinii publicznej to racjonalna polityka porządkowania chaosu migracyjnego. Dla innych – dowód na to, że Niemcy oddalają się od ideałów otwartego społeczeństwa.